Autor |
Wiadomość
|
holipa
|
Wysłany: Wto 15:51, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
ja akurat tego nie robię , ale to tylko dlatego że mam dobrej jakości tłoki na własne potrzeby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jaca
|
Wysłany: Wto 17:12, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Czyli idąc twoim tokiem rozumowania wygrzewanie w oleju poprawia jakość tłoka. Spoko, nie miałem pojęcia. Dzięki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
holipa
|
Wysłany: Wto 17:55, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
ty weź sie za malowanie płotów a nie za mój tok myślenia.
wygrzanie tłoka powoduje to że w przyszłości jest on mniej podatny na puchnięcie przy nagrzewaniu się. należy to robić przed spasowaniem tłoka z cylindrem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaca
|
Wysłany: Wto 18:07, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
1. Nie wydawaj mi poleceń.
2. Podaj źródło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szept z sali
|
Wysłany: Wto 18:14, 06 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Odwieczny dylemat, gotowac, nie gotowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gabste91
|
Wysłany: Śro 13:31, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
scorpi napisał: |
Silniki wiatrowskie w shl i wsk miały to do siebie ze potrafiły pekać pierscienie i blokować silnik robiąc przy tym demolke w cylindrze. Było to bardzio niebezpieczne bo potrafiło zblokować koło przy wiekszych predkosciach. Prawdopodobnie za szeroki kanał wydechowy był czy coś takiego, niepamietam ale kazdy mechanik motocyklowy z tamtych lat potwierdzi ze rtak było no i do tegop ta nieszczesna skrzynia biegów.... Ale za to jest moc:D |
Tak jak w kazdym sprzecie usterki bywaja, przerobiłem juz kilkanascie silnikó w2a i w wiekszosci były pekniete pierscienie o dziwo nawet nie które ładnie pracowąły. Przy wsk? nie spotykałem sie z tym. A skrzynia hmm jeśli bedziesz traktowa ja jak w ktm lub tym podobnych sprzetach to sie nie dziw i nie pisz takich głuot!!! Skrzynia sie zuzywa ale dbajac nie powinna sprawiac kłopotów. A mechnikiem w tamtych czasach to był kazdy i wiadomo jak to sie robiło byle jechało dalej.
Gotowani tłoków w oleju pomaga ale w przypadku tłoków z dzisiejszej produkcji.
Czy to w wsk czy to przy shl korbowód jest podatny na odkształcenia bez jakiejs wiekszej siły takze małe zagrozenie sprawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaca
|
Wysłany: Śro 14:18, 07 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Gabste, ja uważam że to nie specyfika silników W2 jest winna, tylko jakość części i Zdolny Kowal (nazywany przez innych mechanikiem). Ludzie w tych silnikach montują dyfuzory strojone pod 6000 – 8000 RMP i nic się nie dzieje, nie pękają pierścienie, skrzynia też daję radę. Wydaje mi się (podkreślę to WYDAJE) że problemem tych silników było sprzęgło, które miało tendencję do odkręcania się. Złe wysprzęglanie = problemy z wodźikami. Wysypanie koła zębatego przy PRAWIDŁOWYM osiowaniu to wcale nie jest taka prosta sprawa. Do tego potrzeba sporego zwiększenia mocy albo ostrego strzału ze sprzęgła.
Moje zdanie na temat tłoków znasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gabste91
|
Wysłany: Pią 9:48, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Chodziło mi o silniki w2a bo w przypadku silnika w2 czy w2b nie zauwazyłem problemów z pękającymi pierścieniami. Tak jak dzisiaj sie trafiaja samochody tej samej marki ten sam model a jeden bedzie chodził ok a drugi gonił awarie za awaria. Tak jak pisałem dbanie o sprzet i posłuzy bez problemów, jedynym według mnie mankamentem jest zapłon bo co jakis czas trzeba przy nim pogrzebac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szept z sali
|
Wysłany: Pon 23:27, 12 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Jutro zawoze SHL do remontu- za nominalny tlok, nowy cylinder, nowe pierscienie, nowy wal oraz poskladanie wszystkiego do kupy 600 pln.
Podobno czesci z epoki. Zobaczymy jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jaca
|
Wysłany: Wto 0:04, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 21 Paź 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Szept, zerknij wcześniej na części które ten Pan będzie chciał Ci zamontować. Samemu nie chcesz się grzebać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szept z sali
|
Wysłany: Wto 0:09, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Cena nie jest zla, szczegolnie, ze to juz 2 osoba ktora mi tego goscia poleca. Obie te osoby sie nie znaja, wiec cos w tym musi byc. Pojade jutro to oblookem. Patrzylem na necie, bo ten gosc ma warsztat co sie trudni takimi rzeczami i zajmuje sie renowacja starych motocykli- wyglada legit.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
daszkes
|
Wysłany: Wto 8:09, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 11 Cze 2012
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów
|
a powiedz do kogo zawiozłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szept z sali
|
Wysłany: Wto 14:57, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Rano zapakowalem Hele na samochod. Nie bylo latwo, bo pakowalem sam, wiec musialem sie zdac na sposob i po serii ramp wrzucilem motocykl na LT-eka.
Zawiozlem ja 100 km od domu. Tam znalazlem garaz pelen klasykow, min. 2 SHL w trakcie remontu na warszawskich numerach, MZ Trophy, 2 Jawy TS, kilkanascie Simsonow, WS-ek i sporo skuterkow.
Umowiony jestem na piatek na telefon w sprawie wyceny. Wlasciciel folwarku ma rozebrac silnik i na spokojnie oszacowac koszty. Nie bede mu narazie robil reklamy, bo nie wiem jak sie sytuacja ulozy.
Rozmawialem z nim tlokach i cylindrach. Zapewnial, ze z epoki.
W drodze do domu zatrzymalem sie na szrocie i znalazlem takie cos:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez szept z sali dnia Nie 13:28, 16 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rojek
|
Wysłany: Wto 18:17, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 1140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: RLU
|
Kupiłeś to coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szept z sali
|
Wysłany: Wto 19:02, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 08 Kwi 2012
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zyrardow
|
Nie chcieli sprzedac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|