| |
| Emka, stara miłość... |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
| Autor |
Wiadomość
|
|
Suchy
|
 Wysłany: Czw 23:33, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1615
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
Dobre pytanie... Jeżeli do remontu to lepiej junak- jeden gar, jeden tłok, jedna świeca, taniej wychodzi o wiele to wszytsko wymieniać. Junak pali 3,5 a Ural może z 4,5-7 z koszem. Do junaka części masz masę, wszedzie.
Wiadomo Silnik urala większy, elastycznijeszy, większa przyjemność.
Ja wybrałem Junaka i nie żałuję, technicznie go dałem radę opanować, finansowo wydoliłem. Natomiast gdybym miał kupować Urala w stanie db a nie do remontu od zera to bym się zastanawiał. Poza tym junaki to motocykle lat 60 , a w Uralach masz już np elektroniczne zapłony itp.
Ale tak wogóle trzymaj się SHL DO JAZDY, zanim nie zrobisz DO jazdy tego większego weterana. Bo SHL w przeciwieństwie do Junaka to motocykl do jazdy, a junak służy do słuchania jego tubalnego ciężkiego głosu. Nie do jazdy zasadniczo  . I zanim się junaka tak opanuje, żeby nim pojechać normalnie gdzie się chce to musi trochę wody w Wiśle upłynąć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suchy dnia Czw 23:42, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
wild
|
| Wysłany: Czw 23:39, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jest jeszcze jeden argument - to POLSKI motocykl.
Widzę, że Doktor jest chyba zrażony do Janka (?).
heh zapytałbym jeszcze, a może Awo.. Ale nie, bo to nie wypada takiego off topa robić i męczyć was pytaniami..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Czw 23:45, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Ależ skąd! Ja to jeszcze wszystko kiedyś odkupię,co miałem: Junaki,Ifę,IŻA 49 z głębokimi błotnikami,Peraka 350,BMW R-35..i inne,mniejsze...
W sferze mocnych marzeń pozostaje jeszcze Sokół...ale to sobie zostawiam na po osiemdziesiątce...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Doktor dnia Czw 23:58, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Suchy
|
| Wysłany: Czw 23:46, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1615
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Krzysztof napisał: |
Jest jeszcze jeden argument - to POLSKI motocykl.
Widzę, że Doktor jest chyba zrażony do Janka (?).
heh zapytałbym jeszcze, a może Awo.. Ale nie, bo to nie wypada takiego off topa robić i męczyć was pytaniami.. |
Krzysztof, jak nie masz przynajmniej kilku tysi luźnych to sie nie bierz za remont ruska 
A co do AVO to pewnie Doktór potwierdzi, że są lepiej wykonane i mniej zawodne od junaków.
A wogóle to najlepiej jeździć SHL 
Doktór?? Ale chyba nie miałeś nigdy żadnego sokoła???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suchy dnia Czw 23:50, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
wild
|
| Wysłany: Czw 23:50, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Suchy napisał: |
A wogóle to najlepiej jeździć SHL |
No tak! Naprawdę - wszyscy którzy przeczytają ten post. Najlepiej się jeździ tylko i wyłącznie SHL.
| Doktor napisał: |
Ależ skąd! Ja to jeszcze wszystko kiedyś odkupię,co miałem: Junaki,Ifę,IŻA 49 z głębokimi błotnikami,Peraka 350,BMW R-35..i inne,mniejsze...
Pozostaje jeszcze Sokół...ale to sobie zostawiam na po osiemdziesiątce...
|
.. Milczenie jest złotem.. Medal przodownika pracy.
Oj gdyby go sprzedał..
Ps. Doktorze zajrzyjcie na shoutbox.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wild dnia Czw 23:51, 03 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Pią 0:10, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Co do Sokoła -już poprawiłem swój post 
Kurde jeszcze parę lat temu ktoś sprzedawał Sokoła 1000 za 34 tys.zł! Pamiętam jak dziś! Wtedy trza było brać kredyt (dwa czy trzy do przeżycia ) i brać,to dopiero jest lokata..
Co do Awo-jest to wspaniały i niezawodny motocykl,co ważne "dojrzały" technologicznie,czysty,prawie bezobsługowy..(chociaż raz wymieniałem głowicę na trasie Zlotu do Myślca...a tak się ze mnie śmiali,że wożę głowicę na zloty.. ).
W Polsce wiemy jak było: Sowiet trzymał za gardło,ale mi osobiście najlepiej się jeździ na Osie: proszę sobie spróbować,prawdziwa przyjemność,wszechobecny podziw i zaciekawienie,także ze strony matek pięknych córek... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
wild
|
| Wysłany: Pią 0:14, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Ach tam off topic, ale jaka przyjemna rozmowa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wild dnia Pią 0:14, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Pią 1:47, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Też się cieszę,kto by pomyślał,że radziecki motocykl w mocno przeciętnym stanie skupi taką uwagę Pasjonatów!
Pozwolę sobie również opacznie zrozumieć słowa: "milczenie jest złotem", i powklejam wkrótce więcej zdjęć moich "wypocin"... 
Ja tam sądzę,że lepszy każdy komentarz,nawet krytyczny,niż żaden...
Teraz dostanie się Suchemu: dlaczego piszesz AVO przez "V"!???
Nie ma takiej marki!..  
.
.
.
Dopowiem jeszcze,że jak wszyscy widzieli w Staszowie,ja jeżdżę moją sztywną Shl-ką bez lusterka! Po prostu do tak "archaicznego" motocykla absolutnie nie pasuje lusterko na pręcie-ohyda! No a na końcu kierownicy jest ekstraoryginalny korek metalowy,więc lusterko mocowane do wewnątrz kierownicy odpada. Zresztą osobiście uważam tak mocowane lusterka za bardzo odpowiednie do weterana,sam mam w Osie dwa (prawe-unikat) i nie wiem czemu Mcfrag ich nie lubi. Powszechnie występują przecież całkiem zgrabne,nieduże sztuki łatwe do odnowienia.
Wracając do Emki,to z pomocą kolegów zamierzam wydać na jej remont i części góra 3 tys. zł-tym razem minimum galwanizacji,tzn. chromowania,bo gdzieś mi się obiło ostatnio o uszy,że wiele części i osprzętu,śrub i obejm było w Emce fabrycznie "tylko" cynkowane na żółto,czy coś takiego...może Mcfrag wie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Suchy
|
| Wysłany: Pią 7:04, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1615
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
|
| Doktor napisał: |
Kurde jeszcze parę lat temu ktoś sprzedawał Sokoła 1000 za 34 tys.zł! Pamiętam jak dziś! Wtedy trza było brać kredyt (dwa czy trzy do przeżycia ) i brać,to dopiero jest lokata..
: |
To był ŚM nr 3/2003, eh jak przeglądam ŚM z lat 90, to aż mnie skręca, po ile chodziły kiedyś przedwojenne sprzęty.... 
Ale to temat na dłuższą dyskusję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
mcfrag
|
| Wysłany: Pią 7:46, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DWL
|
Frag nie wie. Emka (i inne ruskie boksery) własciwie znajduje się poza moim obszarem zainteresowania, ale sądzę, ze w 50 roku nie występowały jeszcze wersje cywilne ( choć niekore źródła twierdzą, że własnie cywilne pojawiły się po 1950). Czyli robiąc wojaka, minimalizujesz do bólu ilośc powłok galwanicznych, nawet kiera była wtedy zielona.
Pierwsze słyszę, żeby Sowieci w ogóle stosowali żółty ocynk. Jezeli już, to biały, choć ja skłaniam się ku tezie, że powinien być to raczej nikiel (ten ma rzeczywiście żółtawy odcień), lub chrom techniczny. Ocynk jako powłoka zabezpieczająca przed korozją w ogóle jest taki sobie. A motocykl eksploatowany w wojsku powinien być raczej robiony porządnie. Powinien, to oczywiste. Bo jak był robiony, dojdziesz wyłącznie obserwując powłoki na elementach, które masz przykręcone. Coś pewnie musiało się zachować.
Temat powłok w ogóle jest ciekawy. Restaurując moją M04 miałem dylemat, co z tym zrobić. Oryginalnie wszystkie śruby były zabezpieczone przed korozją wyłącznie przy pomocy farby, nie ma na nich śladu zadnej powłoki galwanicznej. Jest to zrozumiałe, w tamtych latach bida była w Polsce aż piszczało, a założeniem M04 byl niski koszt, to miało jechać, a nie wyglądać. Dziś serce by mnie zabolało, gdybym poskładal moją czwórkę na surowych śrubach, dlatego je pochromowałem (ocynk to gówno, po kilku latach trzeba poprawiać). Ale na 90% zamaluje je wszystkie na czarno po skręceniu pierdka do kupy. W końcu ma być oryginał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mcfrag dnia Pią 8:00, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Pią 9:37, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Hmm,tak tylko zapytałem,bo akurat całkiem niedawno,a było to podczas Rajdu "Bielany 2009",w niedzielę podjechał na teren zajazdu gość na pieknie odresraurowanej,starej Emce,widać było,że jest mocno "obcykany"....chociaż miał Emkę starszą niż moja, (niski błotnik,bawełna,ale rama ze wzmocnieniami) a wtedy rzeczywiście produkcja szła tylko na służby mundurowe...zrobił tą Emkę w cywilu(-paski itp.) 
No więc on powiedział,że mnóstwo elementów było w takim właśnie ocynku,i tak też miał (co do stalowych elementów osprzętu silnika bym się zgodził,bo dawniej mój kolega z Marklowic kupił autentyczny stary silnik do Emki ,całkiem nowy ze starych zapasów,i tam detale były takie żółte,może kadmowane?,na pewno nie niklowane,bo były matowe i chropowate).Będę dalej badał ten temat,bo po takim przepłaceniu na dzień dobry za Emkę ,to teraz muszę oszczędzać.. 
A z M-04 cała prawda! Tam to były tanie chromy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
wild
|
| Wysłany: Pią 23:01, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Doktor napisał: |
Pozwolę sobie również opacznie zrozumieć słowa: "milczenie jest złotem", i powklejam wkrótce więcej zdjęć moich "wypocin"...
Ja tam sądzę,że lepszy każdy komentarz,nawet krytyczny,niż żaden...
|
No właśnie to moje milczenie - to komentarz, bo wg mnie zbędny, a złoto oczywiscie dla Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Nie 0:15, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
| mcfrag napisał: |
| Tylne siodło jest OK, to jedno z kilku typów gumy starego wzoru - ja naliczyłem co najmniej 5. Niestety wszystkie słabo dostępne. Pokażę kilka... |
Mam jeszcze pytanie jeśli można:  Czy to siodło nadaje się do starej Emki? Całkiem taka sama guma wisi w Twoim linku,więc wymyśliłem sobie ,że ja kupię i potem dam Tobie (do pary) za inne-bardziej podobne do mojego... Wtedy też miałbym parę i jeszcze wyśmienitą butelkę trunku postawię!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
mcfrag
|
| Wysłany: Nie 8:42, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: DWL
|
To jest siedzenie od iża, albo późnego 350, albo 49 z pierwszych lat produkcji (rocznik 51-52). Guma - myślę że jest jak najbardziej OK, ale problem jest inny. Może wiesz, może nie, ale stalowy stelaż siodła ma iny kształt w iżach i emkach - patrząc od przodu, w Emie jest bardziej płaski, w Iżu jest bardziej łukowy. Dodatkowo rama z gumą ma inaczej rozwiązane mocowania do stelaża. W Emie w na pałąku z przodu są założone na stałe takie dwie blaszki, których w Iżach brak.
Zatem pozostaje Ci Doktorze ryzyko związane z przekładaniem gumy na stelaż emkowy. Ryzyko spore, bo te stare gumy są mało elastyczne jak diabli, z reguły zresztą od dołu zazwyczaj gumy te są mocno zmęczone, a często usdzkodzone (sam naciąłem się kilka razy kupując wysyłkowo).
Powiem tak - kupuj to siodło. Ale nic z nim na razie nie rób. Niech czeka. Równolegle szukaj innego. Ja spróbuję Ci jakoś pomóc. Na Łodzi popytam kolegów emkowców, może coś wymyślę.
A te siodła, które pokazałem wcześniej - niestety, nie są moje. Należą do mojego znajomego, który składa ZIS-a z 42. Tylko to, które widać na środku w górnym rzędzie miało stelaz iżowy. Reszta to właśnie emka. Facet ma po jednym z kazdego rodzaju, dletego nie chce się pozbyć żadnego - na swoją emę założy te, które pierwsze skompletuje w duecie.
Dwe skrajne po prawej są z K125/Mińska/Moskwy. Tam mocowanie jest jeszcze inne, mimo tego, że tekstura może być OK, nie ma szans na przełożenie na inny typ stelaża. Też sprawdziłem empirycznie (i kośztownie) niestety
PS. Jezeli odpuścisz tę aucje - daj znać. wtedy zawalczę o ten fotelik z allegro.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mcfrag dnia Nie 10:33, 06 Wrz 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doktor
|
| Wysłany: Nie 10:07, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik
|
Dzięki za odpowiedź. Ja nie odpuszczam,dla weteranów jestem zdolny do bardzo ! wielkiego poswięcenia...
No więc zalicytowałem jak kazałeś. Ale ponieważ nie jestem wygą na allegro,to ja to robię tak: poczekamy aż ktoś mnie przebije,potem walniemy parę stów za dużo,a potem wymienimy z kimś do kompletu! W końcu gdzieś trzeba rozwalać forsę ,jak człek nic nie pije i nie pali i nie ....y
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
