Autor |
Wiadomość
|
mruty
|
Wysłany: Śro 20:18, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu masz jeden z wielu przykładów żelowy będzie dobry a amperaż zawsze możesz kupić trochę większy np 12Ah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lolas
|
Wysłany: Śro 20:35, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
czytałes post ktory jest na stronie 1 na dole?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Śro 20:42, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Czytaj dokładnie było napisane o nalaniu elektrolitu. Nie wolno go lać do częściowo naładowanego aku w którym jest częściowy poziom kwasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolas
|
Wysłany: Śro 20:44, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
Ale chodzi mi o punkt 6. w ktorym jest ze wylac wszystko i zalac elektorolitem a wy mowiliscie ze jak nie ma nic to tylko wode desylowaną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Śro 21:00, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Ta instrukcja którą zamieściłeś jest do przywracania życia zasiarczonemu akumulatorowi, w dodatku jest nie dokładna. Nie podaje wartości gęstości elektrolitu do której należy ładować akumulator przed wylaniem kwasu.
Nie zgodzę się z mrutym, do SHL-ki nie stosuje się akumulatora żelowego ponieważ potrzebuje on prądu ładowania o większym napięciu i szybko nam padnie.
Daj sobie spokój z tym starym trupem i zainwestuj w nowy. Rozumiem ten cały zachód gdyby był on jeszcze oryginalny ale nie jest, do M11 stosowano 6V 7Ah (wersja LUX 6V 10Ah). 7 Ah raczej nie znajdziesz ale dobrze się nadają 6V 8Ah dedykowane do Dniepra.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez motomaciey dnia Śro 21:02, 29 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolas
|
Wysłany: Śro 21:08, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
myslisz ze w sklepie ze skuterami znajde taki akumulator? a jak moj akumulator jest zasiarczony to co mam zrobic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Śro 21:32, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Taki akumulator dostaniesz w sklepie z akumulatorami a stary postaw sobie na półkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolas
|
Wysłany: Czw 11:30, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
Spróbuje go zrobic (ten stary aku) elektrolit i woda destylowana to raczej tanie płyny jedyne na czym strace to na kilowaty na ładowanie go, ale nie zaszkodzi spróbowac.... naleje wody desylowanej naładuje wyleje, wleje znowu naładuje wyleje, wleje elektrolit i naładuje i powinno byc dobrze, tak to widze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Czw 20:26, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Co do aku żelowego nie wiem jak będzie z jego ładowaniem ale większość sprzedawców je poleca. Dodatkowo oszczędzają nasze pojazdy brakiem jakichkolwiek oparów. Ja w Gazeli mam aku z wkrętarki który teoretycznie powinien być ładowany impulsowo ale jakoś mi działa i ładuje go prądnica bez problemów. Jak wypróbuje kiedyś aku żelowy to pochwalę się jak to działa i co z jego ładowaniem. Teoretycznie te akumulatory mają żywotność 100 pełnych rozładowań więc powinny spokojnie starczyć do końca naszego życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motomaciey
|
Wysłany: Czw 22:21, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Akumulator od wkrętarki ma cienkie styki i nie jest odporny na wstrząsy, narazie jeździłeś na krótkich dystansach i nic się nie działo ale nie długo zaczniesz jeździć w dłuższe trasy i warto by zainwestować w osprzęt który nie sprawi potencjalnych problemów. Nie oszczędzał bym na akumulatorze w motocyklu w którym zapłon jest od niego zależny a przypominam że mamy obowiązek jazdy na światłach ! Gazela może nie jest ciężka ale uwierz mi że pchając ją z Ostródy poczujesz ile waży Z doświadczenia wiem że to co się sprawdza przy domu potrafi zawieść w dalszej trasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolas
|
Wysłany: Czw 22:41, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
Kod: |
Spróbuje go zrobic (ten stary aku) elektrolit i woda destylowana to raczej tanie płyny jedyne na czym strace to na kilowaty na ładowanie go, ale nie zaszkodzi spróbowac.... naleje wody desylowanej naładuje wyleje, wleje znowu naładuje wyleje, wleje elektrolit i naładuje i powinno byc dobrze, tak to widze Wesoly |
myslicie ze tak bedze dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Pią 16:09, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
OOOOOO nie . Jak aku od wkrętarki na cienkie styki !!! Przecież we wkrętarce wytrzymuje dużo większe wibracje i uderzenia niż w motorze. Wiem co mówię bo nie raz używam mojej wkrętarki w pracy (a dokładniej jej baterii) jako młotka. Mam jedną wkrętarkę z tymi właśnie bateriami już 2 lata i nie mam dla niej litości. Ja właśnie jestem przekonany że są one bardziej wytrzymałe niż tanie akumulatory.
A co do tras to po lesie jeździłem po 50 km dziennie (nie żartuje) i problem miałem jedynie że czasami wsuwka wyszła z aku. Gazela nie jest tak aż zależna od aku bo na popych zapali tylko później nie można jej pozwolić zejść na niskie obroty takie jak ma bieg jałowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lolas
|
Wysłany: Pią 16:41, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 09 Kwi 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skierniewice, Łódzkie
|
a odpowiedz na moje pytanko?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Sob 14:06, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Spróbuj a się dowiesz ja nie praktykowałem takiej straty czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 11:15, 10 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
|
Może i stary temat ale powiem jak ja uratowałem mój stary akumulator z Centry zalezło mi na nim, też był suchy jak go wziąłem i powiem tak, zalałem wodą destylowaną i ładowałem 0.5A i co? Trzymał jakies 20min. Więc wpadłem na pomysł by go pobudzić, rozładowałem, zrobiłem prostownik który ładuje 2-3sekundy rozładowuje przez 1s żaróweczką i znowu 2-3 sekundy chyba na dwie noce go zostawilem i tak akumulator zaczął pracować, na samej wodzie 2 żarówki 5W 6V świeciły dobe Potem, rozładowałem prawie całkiem aku (oczywiscie trzeba powoli rozładowywać) zalałem pełnego elektrolitem i? Idealnie trzyma i mam aku z lat 60-tych w SHL Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|