|
Zróbmy sobie owalizowany tłok do M11 (S32) |
<-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |
Autor |
Wiadomość
|
Suchy
|
Wysłany: Wto 21:29, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
holipa napisał: |
Suchy a że tak zapytam co rozumiesz przez pojęcie zużyty tłok ?
jeśli nie jest przytarty ani uszkodzony to nie można mówić tu o zużyciu go , bo przecież nadaje się on do dalszej eksploatacji jak będziesz mieć do niego cylek z dobrym pasowaniem |
O przekroczonym dopuszczalnym zużyciu. Tylko, że raczej ciężko mieć pod ręką cylinder akurat o takim wymiarze. Ale też tłok się zyżywa nierówno, tzn najbardziej z przodu i z tyłu płaszcza, mniej po bokach. I nie zawsze to musi grać, bo może dośc do sytuacji np, że będzie szerszy ,,na sworzniu" niż na płaszczyznach pracujących njabardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
holipa
|
Wysłany: Wto 22:24, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wioski ;)
|
mruty zjebałeś sprawę i tyle , przestań się żalić i błaźnić przed wszystkimi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alien
|
Wysłany: Śro 14:46, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słomniki
|
Mruty, jakby jeszcze było mało udowodniłeś właśnie że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, a co gorsze zapłaciłeś mi 140zł za część o której nie masz zielonego pojęcia.
Nie da sie ukryć że tytuł tegoż tematu brzmi: "Zróbmy sobie owalizowany tłok do M11 (S32)". Także pierwszy post jaki tu zamieściłem i który zacytowałeś dotyczy tłoka z żeliwniaka M11 - tłok ze zdjecia nr 2.
Wnioskuję że nie potrafisz odróżnić gorzyckiego oryginału do SHL M17/WSK 175 od CXa do M11 z Solca Kujawskiego. Pomijając kwestie zamiennik/oryginał są tłoki o zupełnie odmiennej konstrukcji. Przysłowiowy ślepy je odróżni bo można to wymacać pod ręką. Specjalnie dla takich osobników jak Ty nigdy nie szlifuje fabrycznych sygnatur WSK G na odlewie, żeby nikt mi nie powiedział że to nie jest oryginał. Zrobiłem CI tłok z idealnej bazy, tłok był tak zachowany że można było z niego wódke pić.
Ad pkt. 3 i 5. nie ma żadnych (dla Ciebie) śladów obróbki i szlifowania bo wszystkie zabiegi robię przed powłoką - tak żeby tłok wyglądał super estetycznie i był całkowicie pokryty. Skoro nie odróżniasz tłoka od M11 od tego od M17 to obawiam sie ze nie wyłapiesz subtelnych różnic obróbki, ale dla kogoś kto miał w ręce kiedykolwiek taki egzemplarz to nawet na tych małych zdjęciach z zatarcia zobaczy różnice. Tłok nie ma żadnych kantów, jest gładki jak pupcia niemowlaka, piasta jest wybrana i wyrównana - żaden tłok z odlewni taki nie wyszedł.
Zachęcam Cię do wysłania tego tłoka, tylko komuś kto się na tym zna lepiej niż Ty sam i Twoi niezależni eksperci. Pomimo zatarcia będzie widać jaką strukturę ma powłoka i co było tam wyskrobane. Także czekam na relacje.
Suchy, nie zajmuje się taką rzeźbą bo:
- robię powłokę żeby zrobić progres a nie druciarstwo
- zajmuje to sporo czasu, a technologia prosta nie jest
- tłok oryginał nadal można dostać w sensownych pieniądzach więc nie widzę sensu zajmować się złomem
- zużyty tłok + zużyta tuleja, wszystko nierównomierne - jak to ma działać?
Zrobiłem anodę na używanym tłoku tylko dwa razy:
1 tłok z wfm, praktycznie nowy. Ale miałem go w ręce i mogłem osobiście ocenić.
2. Tłok z deflektorem do zabytkowego małego napędu lotniczego, gra warta świeczki bo tłoka tego nie kupi się w sklepie za rogiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|