Autor |
Wiadomość
|
seba101626
|
Wysłany: Pon 23:09, 27 Cze 2016 Temat postu: Regeneracja wału i cylindra - czy ma sens? |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 419
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Witam
Pisze do Was, ponieważ po odbudowie swojej SHL-ki M11 zaczynam się zastanawiać nad regeneracją starych części.
Chciałbym dowiedzieć się czy warto inwestować w naprawę wału, którego korbowód należy wymienić (miejsce na tulejkę jest jajowate, a nie wiadomo co jeszcze należałoby wymienić).
Interesuje mnie też cylinder, który już teraz jest pod dwóch szlifach. Oczywiście musiałbym do niego też dobrać nowy tłok i pierścienie (stare raczej się nie nadadzą, chyba, że będę kiedyś robił szlify na nowym cylindrze).
Należałoby go też wypiaskować i pomalować (proszkowo kolorem RAL 9005?) choć nie wiem nawet czy w pierwszej kolejności miałbym zająć się szlifowaniem czy malowaniem...
Powiedzie też czy cylinder po kilku szlifach może wpłynąć na poprawę osiągów i jednocześnie szybsze zużycie wału?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gazela
|
Wysłany: Wto 10:16, 28 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
Najpierw szlif a później malowanie.
Nie kupuj nowego wału!!! - lipa.
Szlifować można do 5 lub 6 szlifu.
Pan lubiński z Iławy zrobi i wał i korbowód.
Czytaj w remontach, wszyscy polecają regenerację starych części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Wto 11:49, 28 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
Cylindra farbą proszkową nie maluj. Tylko sprajem czarnym matowym odpornym na wysoką temperaturę.. Proszek daje za grubą powierzchnię farbyi cylinder po malowaniu nie oddaje ciepła tak jak powinien..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Wto 15:41, 28 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 419
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Niestety już teraz mam nowy wał, jednak jak na razie jako tako sobie radzi, chociaż zastanawia mnie czy nie powoduje nieco zbyt dużych wibracji...
Myślałem, że cylinder należy na początku pomalować, a później oddać tokarzowi, a nie na odwrót (by podczas piaskowania czy malowania nie porysować komory tłokowej).
Nie wiem też jak potem dopasować tłok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Wto 16:02, 28 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
malowanie Ci nie porysuje gładzi cylindra. piaskowanie i owszem, ale ja ostatnio wrzuciłem kawał czystej szmaty w cylinder że aż wystawał i piaskowałem. w pobliżu tej szmaty po prostu byłem delikatniejszy i nie ma problemów. z drugiej strony jak najpierw pomalujesz to się nic nie stanie złego. ale na pewno tak jak mówi Rudyweteran nie maluj proszkiem tylko piecówką. Nawet wtedy masz lepsze pole manewru jeśli gdzieś ucieknie farba to dopsikasz sam. Oszczędność wygoda no i lepsze odprowadzanie ciepła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
J_A_N_E_K
|
Wysłany: Śro 7:22, 29 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JCB
|
Wysłany: Śro 13:24, 29 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Centralna
|
seba101626 napisał: |
Nie wiem też jak potem dopasować tłok. |
Fachowiec, który będzie robić szlif musi mieć nowy tłok na wzór i pod jego wymiary dopasowuje średnicę obróbki cylindra.
Stary wypracowany tłok raczej na nic Ci się nie przyda - tłok zużywa się szybicej niż cylinder. Nie założysz go do mniejszego cylindra - no chyba, że poddasz go wcześniej obróbce, któa przywróci mu właściwy kształt - tłok nie jest okrągły tylko owalny a jego płaszcz zwykle powinien mieć okresloną krzywiznę (powinien być beczułkowaty) do tego dochodzi wypracowanie otworów na sworzeń - krótko mówiąc gra nie warta świeczki. Współcześnie produkowane tłoki jakie są takie są ale jeśli nie masz nowego z epoki lepszy będzie almot niż stary zużyty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ruszi
|
Wysłany: Śro 14:24, 29 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
wszystko się zgadza. ponoć są fachowcy, którzy robią owalizację tłoków, ale moim zdaniem jest jeszcze tyle tłoków z epoki na rynku że nie warto się w to bawić. w sumie nie wiem nawet ile taka owalizacja by miała kosztować ale mimo wszystko. ewentualnie współczesne tłoki które też działają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|