Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów->Docieranie silnika

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Docieranie silnika <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
Demmli
PostWysłany: Sob 21:51, 02 Lut 2008 Temat postu: Docieranie silnika


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Łuków

W jaki sposób polacacie docierać silnik po szlifie ?
Z tego co ja z grubsza sie orientuję to nie przeciążac silnika i czasem go przygazować aby progu nie zrobić. I tak przez jakies 1000km.
Co na to powiecie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Sob 21:55, 02 Lut 2008 Temat postu:







no najlepiej przez okolo 1000km. Z tego co wiem niemozesz dlugo trzymac wysokich obrotow bo wtedy zatrzesz spowrotem silnik.najlepiej spokojnie sobie jezdz nia i co jakis czas przygazuj
Powrót do góry
Gość
PostWysłany: Sob 22:47, 02 Lut 2008 Temat postu:







Nie przeciążaj motocykla, ruszaj spokojnie, najlepiej jeździj ze stałą prędkością oscylującą w okolicach najmniejszego spalania, rob bogatszą mieszankę. Generalnie bądź delikatny jak panadol Mruga
Powrót do góry
bitels
PostWysłany: Nie 11:00, 03 Lut 2008 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rzeszów

Po prostu silnik musi pracować w zakresie normalnej pracy, nie przeciazaj silnika za niskimi obrotami!!!! Niskie obroty są o wiele bardziej szkodliwe dla silnika jak wysokie!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lehoom
PostWysłany: Nie 11:59, 03 Lut 2008 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: London,Bydgoszcz

Docieraj tak jak mówi książka obsługi. Producent wie co jest najlepsze dla produktu. Lej odpowiednią mieszankę oleju, nie przeciążaj silnika ani w góre ani w dół. Wysokie obroty nie znaczą nic odnosnie progu bo tłok zawsze dociera do tego samego położenia. Chociaż czasem można dać trochę więcej gazu ale to po pierwszych 500km dopiero. A zaraz po zlożeniu silnika nalej odrobinkę oleju do cylindra zeby nie chodził na sucho zanim dotrze mieszanka do wszystkich miejsc. A przy pierwszym odpaleniu niech silnik pochodzi kilak minut na wolnych obrotach, ale nie tak żeby się nagrzał na maxa lecz tylko tyle żeby dało się dotknąć cylinder ręką. Daj mu polatać 3-4 minuty, zgaś i niech ostygnie, później odpal i jeszcze raz to samo i też zgaś. Jak trochę ostygnie (żeby nie był całkiem zimny) to odpal i spokojnie pojeździj na moto. Taki sposób się używa przy wyczynowych silnikach 2T w motocrossie (250ccm, 80KM) na nowym tłoku, tylko że w japoncach po takiej procedurze silnik uważa się za dotarty i wraca na tor. Najlepiej odbyj pierwszą jazdę i odpalanie w zimny dzień co by silnik miał lepsze chłodzenie. Pierwsze 500km jeździj nie dając więcej niż 1/3 gazu. Po 500km możesz stopniowo zwiększać prędkość i max 1/2 gazu na krótkich odcinkach. Jak juz nasmigasz 1000km to możesz częsciej odkręcać gaz. A po 1500km możesz już smigać z max. prędkością ale nie dłużej niż 1km dystans. W tym omecnie silnik masz dotarty. Możesz wrócić do pierwotnego składu mieszanki oleju i paliwa. Pozdro.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość
PostWysłany: Nie 12:54, 03 Lut 2008 Temat postu:







Tu jest najsolidniejszy artykuł tak aby dobrze dotrzeć swoją maszyne i aby służyła nam latami
[link widoczny dla zalogowanych]
Dział technika ,docieranie


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 12:55, 03 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
scorpi
PostWysłany: Czw 10:23, 30 Sie 2012
PRZENIESIONY
Czw 12:44, 30 Sie 2012 Temat postu:


Gość




dklatego ze jak czytam ze gosciu dociera motocykl inieprzekracza 40 km/h to jest to dla mnie chore. to jest niszczenie nowych czesci po remoncie. Chce wkoncu wszystkich uswiadomic ze robią błędy... no moze nie wszystkich.
Powrót do góry
scorpi
PostWysłany: Pią 0:15, 31 Sie 2012 Temat postu:


Gość




lehoom napisał:
Docieraj tak jak mówi książka obsługi. Producent wie co jest najlepsze dla produktu. Lej odpowiednią mieszankę oleju, nie przeciążaj silnika ani w góre ani w dół. Wysokie obroty nie znaczą nic odnosnie progu bo tłok zawsze dociera do tego samego położenia. Chociaż czasem można dać trochę więcej gazu ale to po pierwszych 500km dopiero. A zaraz po zlożeniu silnika nalej odrobinkę oleju do cylindra zeby nie chodził na sucho zanim dotrze mieszanka do wszystkich miejsc. A przy pierwszym odpaleniu niech silnik pochodzi kilak minut na wolnych obrotach, ale nie tak żeby się nagrzał na maxa lecz tylko tyle żeby dało się dotknąć cylinder ręką. Daj mu polatać 3-4 minuty, zgaś i niech ostygnie, później odpal i jeszcze raz to samo i też zgaś. Jak trochę ostygnie (żeby nie był całkiem zimny) to odpal i spokojnie pojeździj na moto. Taki sposób się używa przy wyczynowych silnikach 2T w motocrossie (250ccm, 80KM) na nowym tłoku, tylko że w japoncach po takiej procedurze silnik uważa się za dotarty i wraca na tor. Najlepiej odbyj pierwszą jazdę i odpalanie w zimny dzień co by silnik miał lepsze chłodzenie. Pierwsze 500km jeździj nie dając więcej niż 1/3 gazu. Po 500km możesz stopniowo zwiększać prędkość i max 1/2 gazu na krótkich odcinkach. Jak juz nasmigasz 1000km to możesz częsciej odkręcać gaz. A po 1500km możesz już smigać z max. prędkością ale nie dłużej niż 1km dystans. W tym omecnie silnik masz dotarty. Możesz wrócić do pierwotnego składu mieszanki oleju i paliwa. Pozdro.


Co Ty chłopie za bzdury wypisujesz??? to jest jakas masakra...

Nie odkrecać gazu wiecej jak 1/3... przecierz paliwo chłodzi tłok wiec jak niebedziesz odkrecał gazu niedasz paliwa i tłok niema chłodzenia...

kolejna bzdura ze tłok zawsze do góry dochodzi do jednego miejsca nie zaleznie od obrotów.... co za bezmyslnosc. przykładowo w silnikach wyczynowych tłok potrafi przy 9 000 obrotów isc o nawet pół milimetra wyzej niz na niskich obrotach i teraz jezdzac tylko delikatnie przez 1000 km wyrobi sie próg o pół milimetra przykładowo nizej niz maxymalne wychylenie tłoka przy obrotach max i przez ten włąsnie próg silnik ma ograniczoną moc. a tłok idzie do góry z racji sprezystosci materiału korbowodu i samego tłoka....

temat był podobno wałkowany 1000 razy a takie włąsnie wypowiedzi mnie irytują.

fakt kilka dobrych rad jest tam napisane ale jedno wyklucza drógie....
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 1 z 1

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów->Docieranie silnika
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group