|  | 
 
 
 
  
	| [M11 W] Jakie łożyska i gdzie szukać? | <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat-> |  
  	| 
		
		
		  | Autor | Wiadomość |  
		  | barył | 
			  
				|  Wysłany: Śro 12:31, 05 Kwi 2017 Temat postu: |  |  |  
		  | Forumowicz
 
  
 
 
		          
		              Dołączył: 20 Mar 2017Posty: 3
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
 | 
			  
				| Tylko że w żadnym z wymienionych przeze mnie źródeł wiedzy nie ma wzmianki o łożyskach z luzem C3 dla tego typu silnika. Nawet na wale jest z "normalnym" luzem. Skoro dla jednego typu silnika podają z luzem C3 a dla innego nie to nie jest sprawa oczywista że wszędzie powinny takie być, wszystko zależy od konstrukcji silnika.
 Zgodnie z katalogiem części, literaturą poświęconą temu silnikowi, powinny być tam łożyska z normalnym luzem.
 Fabrycznie zakładane łożyska były z luzem normalnym nie C3, rozbierałem ostatnio taki ładny silnik cały w oryginale, na żadnym łożysku nie ma oznaczeń luzu.
 
 Tak że nie wiem czy się tak nie utarło ostatnimi czasy ze wszędzie walimy z C3, C4 i tyle, a że w katalogu jest inaczej to nie istotne.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		  | Powrót do góry |  |  
		  |  |  |  |  |  |  
		  | halcik | 
			  
				|  Wysłany: Śro 14:41, 05 Kwi 2017 Temat postu: |  |  |  
		  | Moderator
 
  
 
 
		          
		              Dołączył: 20 Cze 2011Posty: 2282
 Przeczytał: 5 tematów
 
 Pomógł: 47 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Kutno
 
 | 
			  
				| OK, wyobraźmy sobie sytuację, że zakładasz łożyska które w temperaturze pokojowej nie mają luzu. Wrzuć łożysko na kuchenkę, do wody lub ogrzej np do 100 stopni. Sprawdź czy opór wewnętrzny toczenia łożyska nie uległ zmianie, czy może łożysko wręcz się lekko blokuje. Moim zdaniem w realiach PRL ładowali co mieli. Silniki SHL i tak były wytwarzane z większą starannością w porównaniu do S01, a silniki wiatra miały po prostu wychodzić i wyrabiać normę.
 Zajrzałem do swojego zbioru (dla silnika S32 i mam jak byk C3), do serii W niestety nie mam. Możesz też być testerem łożysk bez luzu na koszyku metalowym.
 A tu cytat z innego forum
 Intr (forum MZ)
 "Luzy nachodza na siebie, ale nachodzą w dwie strony, czyli kupując c3 można trafić na górny zakres luzu normalnego. Luz łożyska dobiera się do warunków, w jakich ma pracować, silnik grzeje się, łozyska puchną, wał nie jest idealnie osiowy a to wszystko ma wpływ na prawidłową prace. NDR'owcy się na c4 nie uparli. Dobór wynika z konkretnych założeń. Np w 150'tce w skrzyni są łózyska c3, na wałku zdawczym bez luzu, na wale c4, 250'tka ma c4 na głównych i c3 w oprawie sprzęgła na samej lini wału. Jak szkoda kasy na łożyska takie, jakie nrdowcy montowali czyli w klasie p6 i poziomem drgać c6 i koszykami z".
 Opisy p6 i c6 były mi obce, ale jeśli chcesz podejmować mądrą decyzję, a nie portfelem to doczytaj sobie przeznaczeniach łożysk i co dokładnie oznaczają i gdzie mają zastosowanie powyższe skróty. Mi szkoda życia, stosuje co inni i nie zastanawiam się głębiej nad czymś co jest sprawdzone.
 PS kolega kupił najtańsze łożyska do silnika wsk125 (nie wiem czy z luzem) i po 2 miesiącach koszyki brzęczały mu na wolnych obrotach i silnik chodził dość głośno, tak jakby pierścienie latały w tłoku
 
 Post został pochwalony 0 razy
 
 Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Śro 14:46, 05 Kwi 2017, w całości zmieniany 1 raz
 |  |  
		  | Powrót do góry |  |  
		  |  |  
		  | Gazela | 
			  
				|  Wysłany: Śro 14:52, 05 Kwi 2017 Temat postu: |  |  |  
		  | Elita forum
 
  
 
 
		          
		              Dołączył: 12 Gru 2012Posty: 2390
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 18 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Wągrowiec
 
 | 
			  
				|      dla halcika Mądrze gada!
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		  | Powrót do góry |  |  
		  |  |  
		  | barył | 
			  
				|  Wysłany: Śro 17:16, 05 Kwi 2017 Temat postu: |  |  |  
		  | Forumowicz
 
  
 
 
		          
		              Dołączył: 20 Mar 2017Posty: 3
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 
 | 
			  
				| halcik to że metal się rozszerza pod wpływem temperatury to wiem nie od dziś. Fakt faktem robili w tamtych czasach silniki, a w zasadzie wszystko z tego co mieli. Jak kolega kupił najtańszy szajs a nie łożyska to nic dziwnego, ja z łożyskami nigdy nie miałem problemu, wszystkie moje silniki działały i  działają bez zarzutu.
 A przy doborze części kieruje się katalogiem, lub numerami z części które wymieniam. To tez tu mnie zaciekawiło stosowanie innych łożysk niż podane w literaturze technicznej.
 
 Przy wyborze łożysk raczej nie kieruje się ceną, a firmą i swoimi doświadczeniami, nie lubię robić tej samej roboty kilka razy, wolę wydać więcej a zrobić to raz a porządnie.
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  |  
		  | Powrót do góry |  |  
		  |  |  
		  |  |  |  
 
 
  
  	| 
		
		  | 
 
 | Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach
 Nie możesz zmieniać swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz głosować w ankietach
 
 |  |  |  |