| Autor |
Wiadomość
|
|
Gość
|
 Wysłany: Sob 16:33, 23 Gru 2006 Temat postu: [M11] Łożyska koła - wyjmowanie. |
|
|
|
Cześć!!
Mam pytanie, jak wyjąć łożyska z koła? Wyjąłem już jedną sprężynke, która blokuje łożysko a ono i tak nie chce wyjść  Nie chcę nic na siłę bo to tylko na złe wychodzi. Macie jakiś sposób??
Z góry dzieki!!
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
Gość
|
| Wysłany: Nie 15:29, 24 Gru 2006 Temat postu: ;] |
|
|
|
|
Witam nie spotkalem sie jeszcze z takim problemem,zeby szprychy utrudnialy wyjecie lozysk kola;]Szprychy lacza piaste z obrecza,a lozyska sa zamontowane w piascie.Jezeli chodzi o wyjecie lozyska,to najpierw trzeba wyjac simeringi(te gumki co nie pozwalaja na przedostawanie sie brudy do lozysk).Nastepnie wyjmujesz pierscien zabezbieczajacy(seger) i mozesz wybijaac lozyska(no chyba ze posiadasz sciagacz).Jak nie to wez jakis kawalek druty ,drewna czy cos .I wybij lozysko iz drugim tak samo.Pomiedzy lozyskami musi sie zanjdowac taka tulejka ktora robi za ogranicznik drubiego lozyska(tego ktore nie jest zabezpieczone segerami)Powodzenia
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 13:45, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
|
hehe, ale gdzie ja mówiłem, że szprychy utrudniają mi zdjęcie łożysk??
Poza tym jak spojrzysz na rysunek przedniego koła ( [link widoczny dla zalogowanych] ) to zobaczysz,że zaraz za pierwszym łożyskiem jest kolejny (drugi) pierścień zabezpieczający. Wiec jak mam wybić te łożyska??
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 13:51, 25 Gru 2006 Temat postu: ;] |
|
|
|
|
hehe ale beka sorki,No zgadza sie ze masz tam drugi pierscien zabezpieczajacy,ale z drugiej strony lozysko nie jest zabezieczone zadnym piersieniem wiec musisz wybic je pierwsze] a potem jak juz bedzies mial wyjete to zabierasz sie za drugie.Znaczy w otwor lozyska tego zabezpieczonego,przez ktory przchodzi oska kola,wkladasz jakis wybijak i wybijasz lozysko.Pozdro
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Doli_M11
|
| Wysłany: Pon 22:11, 25 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
|
Z tego co pamietam to problem wyjmowania łozysk jest rozwiazany w ksiazce Pancewicza... jak wezme ja do reki to napisze na forum jak to sie zdejmuje 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pią 21:30, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
|
Jesli masz problem z wyjeciem lozysk, a nie chcesz wszystkiego poniszczyc, to spraw sobie sciagacz do lozysk zew i wew( taki pajak z trzema lapami), czesto na gieldach samochodowych mozna znalezc za doslownie 5 -10pln. Praca przy uzyciu narzedzi to sama przyjemnosc.
Ale najwazniejsze to zeby nic na siłe...tylko młotkiem:))))
Żart... POZDRO
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
