Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->[M11] SHL 1961r, kolejna SHL - bez remontu, krzysiekM11

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
[M11] SHL 1961r, kolejna SHL - bez remontu, krzysiekM11 <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
krzysiekM11
PostWysłany: Sob 22:38, 03 Sie 2019 Temat postu: [M11] SHL 1961r, kolejna SHL - bez remontu, krzysiekM11


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Nie wiem czy to dobry dział, ale nie chciałbym rozbijać mego tematu na 10 rożnych i umieszczać w każdym oddzielnym dziale wiec skumuluję wszystko tu i opiszę pokrótce pacjenta.....

Postanowiłem przywrócić na nasz drogi kolejną SHL M11 tym razem z 1961r kuzyn jeździł ją od nowości aż do 2000r (do śmierci praktycznie) nr ramy XX55XX czyli stosunkowo niski Wesoly

Będę chciał zarejestrować, SHL jest moim zdaniem w pięknym stanie jeśli weźmie się jej rok produkcji pod uwagę, jest też dosłownie w 100% oryginalna i na pierwszy rzut oka niczego jej nie brakuje jak z kompletności oraz mechanicznie, nawet białe pudełeczko z logo SHL zachowało się z wentylkami, spinką do koszuli, latki dętki,do tego ori klucze w takim brezencie z logo SHL (brezent raczej nie przetrwał próby czasu) itp Hyhy

Z braków to brak akumulatora Wstyd

Pali dosłownie na pół "kopnięcia", światła sprawne, licznik itp. nic tylko rejestrować.

Ma mały brak w postaci całkowicie zniszczonej gumy manetki gazu - czy ktoś ma taką "rączkę" gumową do sprzedania, tylko na rolgaz, kolor standardowy (czarna). Nowa nijak nie będzie pasowała do patyny całego motocykla.

Łańcuszek sprzęgłowy jest mega wyciągnięty (SHL ma 38 tys km raczej pewne no chyba, ze kiedyś tam jeździła z uszkodzoną linka licznika). Chciałem kupić sam łańcuszek ale trochę było by to druciarstwo, więc postanowiłem kupić nowy, czeski łańcuszek i 2 zębatki, na wał i na kosz.

Czy ktoś może polecić sprawdzone zębatki sprzęgłowe ??????? (adresy sklepów, link), pełno jest chińskich zębatek wykonanych z plasteliny a takich wolał bym uniknąć, SHL miała początkowo byc tylko zarejestrowana, i miała sobie stać z zawieszonym OC ale jednak trochę chcę ją pojeździć i ma być pewnym motocyklem Hyhy

Po tylu latach uszczelniacze zapewne "nie trzymają" bo jak silnik pracuje i się nagrzeje zaczyna wywalać z tłumika kłęby niebieskiego dymu i traci moc.

Ośka kopniaka tzn wielofrez jest wypracowany, dociśnięcie śruby kopajki daje efekt, kopniak nie "skacze" po wielofrezie.
Ale jak już silnik rozpołowię to przydało by się odrazy wymienić ośkę kopajki.

Czy ktoś z Was może polecić ośkę (raczej nową?),która nie będzie wykonana z gównlitu z domieszką plasteliny ? Chodzi o to aby wielofrez był wielokrotnego użytku . A może ktoś ma do sprzedania w idealnym stanie ośkę ??? Chętnie odkupię Hyhy

Pytanie jeszcze mam odnośnie pierścieni tłokowych - zmieniać na nowe czy zostawić stare ?

Powiem szczerze, że SHL jeździłem tylko po podwórku, w dzisiejszych czasach wyjechać na drogę bez OC i nierejestrowaną to proszenie się o kłopoty, więc nie wiem do końca czy jest OK czy będzie słabo.

Nie wiem jaki nadwymiar będę potrzebował ale też chciałbym pierścienie założyć raz i mieć spokój (nie z plasteliny). Jakieś namiary może na sprawdzone pierścienie ?

Trochę bez ładu i składu-myślę, ze dział "Ogólne" jest chyba najbardziej odpowiedni, dział "Remont" mija się z celem, gdyż nie będę nic remontował (poza duperelami w silniku) a dział "Kupię" - sam nie wiem.... Moze niech tu zostanie ??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Nie 16:39, 04 Sie 2019, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Nie 11:46, 04 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

krzysiekM11 napisał:

Po tylu latach uszczelniacze zapewne "nie trzymają" bo jak silnik pracuje i się nagrzeje zaczyna wywalać z tłumika kłęby niebieskiego dymu i traci moc.

Wszystkie uszczelnienia (i łożyska) oczywiście są do wymiany. Oczywiście przy zakupie łożysk patrz na te wysokoobrotowe, ja kupuję SKF-y. Dodam, że nie kupuj pakietu czarnych simeringów (najlepsze są chyba zielone).
krzysiekM11 napisał:

Pytanie jeszcze mam odnośnie pierścieni tłokowych - zmieniać na nowe czy zostawić stare ?

Skąd mamy to wiedzieć, skoro ich nie widzimy?
krzysiekM11 napisał:

Powiem szczerze, że SHL jeździłem tylko po podwórku, w dzisiejszych czasach wyjechać na drogę bez OC i nierejestrowaną to proszenie się o kłopoty, więc nie wiem do końca czy jest OK czy będzie słabo.

Powiedzmy sobie szczerze, najpierw zrób remont i to nie tylko silnika, a później się zastanawiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Nie 13:23, 04 Sie 2019 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Wymiana czegoś to remont, a w dziale ogólne raczej powinny być tematy omawiające jakąś rzecz konkretnie.
Guma manetki pewnie szybciej znajdziesz na olx lub allegro, ewentualnie dział kupię.
Zębatki, ja osobiście kupiłem kompletny kosz który na zdjęciach wyglądał ok, to znaczy miał widoczne rowki i otwory do smarowania tulei kosza. Zębatka na wał ciężko ocenić po zdjęciach. U mnie jest pierwszą lepszą z allegro. Łańcuszki miałem favorit i onkio (czy jakoś tak- czerwone), oba polecam.
A jaka jest świecą po przejechaniu powiedzmy 10 km, moze to nke uszczelka a e wyregulowany gaznil który zarzuca z czasem świece. Choć jeśli masz tylko chęci to zawsze można robić generalkę.
Wałek kopniaka nie przenosi aż takich obciążeń, w najstarszym motocyklu mam już nowy od 7 lat, ale nigdy nie spotkałem się ze złą opinią na ich temat.
Pierścienie jeśli silnik nie wymaga szlifu to się ich nie wymienia, oprócz za dużego luzu na zamkach. Dodatkowo to właśnie pierścienie które są bardziej elastyczne są tymi lepszymi, polecane są albo oryginały albo z firmy Prima, która już od lat ich nie dorabia. Te dostępne współcześnie są zazwyczaj za twarde, za mocno naciskają na gładź cylindra i powodują jego szybsze zużycie.
Przy tych pojazdach nie ma nic na zawsze. Co rusz trzeba smarować krzywe, coś sprawdzać i regulować np zapłon . Nie wiadomo w jakim stanie masz gaźnik, a pegaz lubi łapać lewe powietrze ze względu na niepoprawne czyszczenie itd.

Jednym słowem możesz spróbować wymienić sam łańcuch z zegarkami, ale jeśli faktycznie ciągnie olej to będzie to remont tego silnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Nie 16:46, 04 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Remont a raczej przegląd z wymianą zużytych elementów silnika oczywiście wykonam ale oprócz silnika całość ma być nie tknięta, z odciśniętym zębem czasu Wesoly

Uszczelniacze, łożyska, pierścienie, zębatki i łańcuszek sprzęgłowy, mycie w ultradźwiękach gaźnika, wypłukanie zbiornika paliwa, wymiana przedniej opony - do tego się ograniczę Wesoly

Zdjęcia wrzucę później, póki co siedzę z córą w domu i szukam części czekając z niecierpliwością kolejnej soboty, kiedy to wyrwę się do garażu podłubać coś przy SHL Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Nie 17:42, 04 Sie 2019 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Będziesz demontował kadłub gaźnika? Jeśli tak to sprawdź od razu szczelność.
Jeśli zamierzasz rozebrać silnik to przemyśl regenerację wału i szlif cylindra. Warto też zwrócić uwagę na tulejke na trybie zdawczym i tulejach wałka pośredniego, żeby nie miały za dużego luzu. Przejrzysta wszystko i masz generalny remont silnika.
Później dystansowanie skrzyni i regeneracja mechanizmu zmiany biegów i będzie to zrobione porządnie i na lata.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Nie 18:05, 04 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Nie 20:39, 04 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Tylko to co wyżej napisałem.

Miałem "tak jak stoi" tylko zarejestrować, ale wyszło kilka rzeczy, ogarnę i wtedy zarejestruję.

Niestety brak czasu (malutkie dziecko + budowa domu systemem gospodarczym = totalny brak czasu) na jeżdżenie, do tego SHLka będzie moim czwartym motocyklem, gdzie dla przykładu Hondą w tym roku przejechałem 9 km (tak aż 9 km) tylko po to aby zrobić badanie techniczne, Kawasaki okol 50 km (godzinkę udało się w niedzielę wyrwać) no i we wrześniu czeka mnie wycieczka na badanie tech. Wesoly , SHLką sporo kilometrów, ale przeważnie z domu, do rodziców - tj 2 km w 1 stronę aby nie ganiać samochodu Wesoly Gdzie tu znaleźć czas na jazdę 4 motocyklem ? Wesoly

Jeśli SHL była eksploatowana prawie 40 lat na co dzień i do tej pory jeździ, więc zrobię wymianę łożysk, uszczelniaczy i pierścieni i będę relacjonował wszelkie awarie (może to potrwać całe dziesięciolecia ze względy na robione roczne przebiegi).

Tak więc nie będę poprawiał fabryki, jak jeździ to niech jeździ dalej, po prostu zrobię tylko to co wymaga "na już" wymiany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
benicjanin738
PostWysłany: Nie 8:27, 11 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 01 Paź 2015
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Benice; zachodniopomorskie

Zdjęcia dawaj jak najszybciej Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Pon 20:15, 12 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Zdjęcia wrzucę jak już dokładnie wyczyszczę z oleju cały motocykl Wesoly

Wszystkie motocykle po kupnie czyszczę dokładnie zwłaszcza pod błotnikami z błota, później folia, na folie motocykl, do ropownicy wlewam olej i cały motocykl obficie spryskuję oraz wszelkie zakamarki itp, oprócz opon (chociaż te też niestety obrywają olejem). Na kolejne 8 - 10 lat motocykl jest zabezpieczony. Minusem tego jest usunięcie starego oleju i warstewki kurze ale pod olejem chromy jak i "lakier" bardzo dobrze znosi próbę czasu, tak samo jest z moją SHL, którą postanowiłem zarejestrować Wesoly

Zdjęcia wykonam jak już SHL będzie czysta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Śro 21:28, 14 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Utknąłem na etapie zębatek i łańcuszka sprzęgłowego...

W mojej pierwszej SHL założyłem z przodu zębatkę na wale 17 zębów, zębatka na koszu 34 zęby (posiadam zdjęcia więc sobie policzyłem) tylko, ze nie mam pojęcia jaki łańcuszek kupowałem i ile ogniw ? Niestety brak zdjęcia tego elementu powoduje, że nie mam pewności czy do zestawu 17z + 34z łańcuszek idzie standardowy czy jakiś dłuższy ???

Nie sądzę, ze do zestawu 13z + 34z idzie tej samej długości łańcuszek co do zestawu 17z + 34z ??

Jak to było fabrycznie w SHL M11 z silnikiem S32 ?

Pytanie te samo mam odnośnie zębatek napędowych i łańcucha.

Fabrycznie w 1961r z iloma zębami montowane były zębatki na przedzie (tył standardowo 47z)

Miał być tylko niezbędny serwis a wyszło jak zawsze, zacząłem rozkręcać, czyścić z osobna każdą część, zdemontowałem tylne koło, zdjąłem oponę, sprawdziłem w jakim stanie dętka, wyjąłem napęd ślimaka, wszystko umyłem, przesmarowałem, wymieniłem łożyska w kołach i zębatce.... i zamiast szybkiej rejestracji znowu zaczynam generować koszty:/

Mam SHL tą drugą (co obecnie przywracam do porządku) z 1961r w 100% kompletną lecz osłonę łańcucha oddałem do proszku (z metalową zaślepką okienka rewizyjnego) bo miała trafić do SHL z 1964r ale ostatecznie leży pomalowana na półce a do SHL 1964 znalazłem u siebie w gratach taką osłonę jaka była w tamtych latach montowana i założyłem do rocznika 1964 a ta osłona z 1961r leży pomalowana i nie wiem co z nią zrobić, montować raczej nie będę bo nie będzie pasowała wizualnie do SHL, która od nowości nie była odnawiana.

.
Znalazłem w zapasach dolną i górną osłonę z odciśniętym zębem czasu (powinna zgrać się wizualnie z motocylem) lecz jest już z blachy 0,5mm czyli nowszego typu z plastikowym okienkiem rewizyjnym i zastanawiam się, czy te osłony nie były przypadkiem różnej długości ?.

Osłony jeszcze nie mocowałem (muszę kupić nowy napęd) i pytanie czy ta nowsza osłona będzie pasowała do osłon łańcucha przykręconych do silnika (dolna i górna tuż przy przedniej zębatce) ??
Nie chciałbym wyrzucać tych małych osłonek łańcucha....

Bardzo chętnie nabędę drogą kupna białego grzybka wciskanego w okienko rewizyjne osłony łańcucha - ktoś ma na zbyciu ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Śro 21:40, 14 Sie 2019 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Nie było nigdy kompletu 13 i 34 więc dobór masz na własną rękę, a pewnie skończy się na sztukowaniu. Tu rodzi się kolejny problem. Jaka masz w środku skrzynie. Były te które współpracowały z zestawem 13 na wale i później te z 17. Kiedyś już opisywałem jakie przełożenia są w jakim silniku. A jeszcze wcześniej też był na ten temat obszerny wątek. Interesuje Cię to musisz poszukać.
Ilość zębów zębatki napędowej możesz znaleźć na forum lub w katalogu części. Ale przód miał bodajże 15.
Dalsze problemy nic nie podpowiem, niestety z tej części nie czuje się pewnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Śro 15:20, 28 Sie 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Czy pierwsze wypusty M11 (mam nr ramy 00055X) miały taki sam napęd licznika co późniejsze M11 ?

Chodzi o tą blaszkę, która wpada w kanałek w piaście koła oraz w bęben hamulcowy. Na bębnie jest podtoczenie z wew. średnicą 24mm natomiast blaszki współcześnie klepane mają 23mm. Niestety po rozebraniu ślimaka okazało się, że tej blaszki nie ma, licznik działał ale "skokowo" co jest bardzo dziwne....

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Śro 15:22, 28 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rudyweteran
PostWysłany: Śro 12:29, 04 Wrz 2019 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Maz

Napędy licznika różniły się. W późniejszych SHL jak dobrze pamiętam ślimak licznika był od razu z wypustkami. We wcześniejszych tak jak u Ciebie były blaszki Mam gdzieś taką nową w domu jak nie zapomnę to zmierzę średnicę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Strona 1 z 1

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->[M11] SHL 1961r, kolejna SHL - bez remontu, krzysiekM11
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group