Autor |
Wiadomość
|
Suchy
|
Wysłany: Czw 12:46, 08 Lut 2007 Temat postu: [M11] Zawieszenie - usztywnienie. |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Moja shl strasznie bujało, po wielu próbach nalałem do zawieszeń hipol15 bez żadnych oporów!! tyle ile sie dało najwięcej, wreszcie poczułem co to stabilna jazda Jednakże z tyłu gdy siądzie moja pasażerka, strasznie dobija na nierównościach postanowiłem wsadzic w tylne amory uciete kawałki spręzyny, zeby było sztywno wreszcie. Narazie dociąłem i rozmontowałem, problemem jest scisniecie tego wszyskiego, ale jak wrócę do domu to mam nadzieje podołam. i mam pytanko, czy macie jakieś doswiadczenie z usztywnianiem tylnego zawieszenia???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
pawe86
|
Wysłany: Pią 20:10, 09 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
no ja sobie przerobilem amortyzatory od wsk 125 znaczy tyklo uchwyty dolne i dalo to fajny efekt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lehoom
|
Wysłany: Pon 23:27, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London,Bydgoszcz
|
Jak dolozysz sprezyn i uda ci sie to scisnac to bedzie lepiej ale problem jest w tym ze bedzie odbijal wiele mocniej a to zniweluje efekt amortyzacji i bedzie podskakiwal motocykl na dziurch ze wzgledu na silnie scisniete sprezyny a skok amortyzatora sie zmniejszy w wyniku ograniczenia miejsca miedzy zwojami sprezyny.. Lepiej sprobuj dopasowac sprezyny od innego moto i przyciac je na wymiar orygnialu w SHL. Moga byc twardsze od wiekszego moto np. Junaka czy nawet czegos wspolczesnego. Pozdro.[/img]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suchy
|
Wysłany: Wto 8:50, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Zdaję sobie z tego sprawę, ze tak może być ,ale jak nie sprawdzę to sie nie przekonam , nie??!!! Mam sprężyny do junaka wszyskie w dużych ilościach, ale junak ma szersze. Jednak licze na to ze większe ciśnienie zrobi swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marianek_spox
|
Wysłany: Śro 8:05, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myszków/Kraków-DS14kapitol
|
A czy sprężyny od Jawy 350 podejdą ?? Mam całe amortyzatory z regulacją twardości ,ale wygląd mają okropny. Myślałem coby przełożyć do oryginalnych SHL'owskich szklanek sprężyny Jawowskie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 23:15, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
A próbował ktoś z Was już skracać przednie sprężyny o 35mm ? W celu stabilniejszej jazdy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suchy
|
Wysłany: Czw 6:52, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
W tym celu wlałem hipolu 15 do amorów,bo były bardzo zużyte i każdy żadszy wymiękał i wreszcie zaczęło stabilnie, tzn kompromis pomiędzy stabilnoscią a komfortem, komfortu nie moge zaprzeczyć, wogóle żadnych dziur nie czuć. A prowadzi sie niczego sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 10:24, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki za info, może tez z tym hipolem 15 do amorów spróbuję, ale mogę też 1 komplet skrócić. Wtedy będę wiedział czy się opłacało. Taki niewidoczny tuning
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suchy
|
Wysłany: Pon 13:19, 21 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Nie zaszkodzi spróbować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:45, 20 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
|
kiedys czytałem ze ludki chcac uzyskac twarde zawieszenie mieszli samr z olejem ... taki patent ktos zrobiłw junaku:)....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 0:42, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
|
ja wlalem liqui moly fork oil 15W do teleskopow-syntetyk, oraz dotarlem zaworki na plycie papierem 2000
jest duza roznica
spręzyny najlepiej utwardzic u kowala-ok 25 zl /szt
ale tegow shl nie robilem,natomiast w autach dawalo efekt
hipol jest nie za dobry-pieni sie, podluższej jezdzie i wolno wraca do pierwotnego stanu zresta to do skrzyn biegow w autach,inne parametry
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 15:09, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ja proponuję podłożyć dotoczone tuleje o średnicy sprężyny i wysokości około 25-30 mm (tyle, żeby po zestawieniu motocykla ze stopek zawieszenie nie składało się mocno, tylko tak około 5-10mm) sam skok nie zostanie ograniczony przez tuleje ponieważ standardowo sprężyny nie składają się do końca (są jeszcze te okrągłe gumy odbojowe, 3 z przodu i 2 z tyłu).
Według mnie to najprostsze i najtańsze rozwiązanie.
Jeżeli zaś chodzi o tył to w MZ zrobili to pięknie. Jeździsz sam, przekręcasz w jedną stronę. Wsiada pasażer, przekręcasz w drugą. Szkoda, że w SHL tego nie zastosowali:)
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:22, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
ja chyba jednak polecam wymianę tych 3 gumek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ronin
|
Wysłany: Śro 9:25, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 09 Paź 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice (Jaworzno)
|
Shl napisał: |
ja chyba jednak polecam wymianę tych 3 gumek. |
Tak to zdecydowanie najlepsza metoda, z pewnością zawieszenie się utwardzi wtedy jak ... wiadomo co.
Dobra rada dla Ciebie: czasem lepiej nie pisać nic niż napisać głupotę tylko po to żeby nabić sobie posta, a widzę że w temacie "licznika" masz straszne parcie na szkło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|