Autor |
Wiadomość
|
Gumshield
|
Wysłany: Czw 17:38, 27 Sty 2011 Temat postu: Ceny |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Mam pytanie..troche takie laickie , bo nie znam rozeznania w rynku
Mam okazje dac graty do wypiaskowania i ocynkowania.
Gosc wola 100 zl za wypiaskowanie i dodatkowo 120 zl za ocynkowanie ogniowe:
rama + puszki+ blotniki+ lampa ..jakby nie patrzec cale moto WSK M06
Dochodza minimalne koszty podjechania do zakladu 60km, lub wyslac poczta.
Generalnie chodzi mi czy jest to cena rynkowa.. choc uwazam ze jest do przelkniecia ale nie chce wyjsc na jelenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcio
|
Wysłany: Pią 0:06, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Powiem tak, mi pod Krakowem za wypiaskowanie calutkiej M05 wzieli 300-350 zl. Dla mnie 100zl za ww. czesci to dobra cena choc pewnie znajda sie i tacy dla ktorych to duzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JunaKiszka
|
Wysłany: Pią 5:32, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łańcut
|
Marcio napisał: |
Powiem tak, mi pod Krakowem za wypiaskowanie calutkiej M05 wzieli 300-350 zl |
ILEEEE ? CO ONI ZŁOTEM PIASKOWALI -P ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Pią 9:23, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
A w jakim celu chcesz to cynkować?
U mnie piaskowanie 100-150zł zależnie od ilości elementów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Pią 11:50, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
picek napisał: |
A w jakim celu chcesz to cynkować?
U mnie piaskowanie 100-150zł zależnie od ilości elementów. |
No co by miec na wieki, choc przy sporadycznym uzytkowaniu moto nie powinien zgnic
Wiec wyglada ze cena jest OK, dzieki za wypowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Pią 11:54, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
nie cynkuj ogniowo jak już chcesz
jedynie cynkuj galwanicznie (chyba tak się na ten drugi sposób mówi) jak ocynkujesz ogniowo będziesz miał potem tylko same kłopoty (ocynku ogniowego jest spora warstwa) moja rada wypiaskuj oczyść szczotką drucianą na wiertarce -to jest ważne- i daj do pomalowania proszkowego ale na podkładzie cynkowym
pozdo Rudy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcio
|
Wysłany: Pią 15:04, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
JunaKiszka, ja oddalem nie same blachy tylko wszystkie pierdoly ktore tez powinny byc wypiaskowane, a wtedy cena podskakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Pią 17:14, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Dzieki weteran za wskazowki.
Moze jeszcze dzisiaj wkleje fotki ramy juz ocynkowanej w ten sposob.
Ponoc czasami jak jest cienka blacha to od tego ogniowego potrafi sie lekko wypaczyc np. puszki, ale mozna to spokojnie naprostować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawe86
|
Wysłany: Pią 18:01, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 906
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
ja za piaskowanie całej ramy blotników zbiornika puszek zawieszenia przedniego itd SHLki oraz do wski podobny skład zapłaciłem 70PLN u Pana od nagrobków na wiosce w okolicy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 18:06, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Cynkowanie przed malowaniem proszkowym to wyrzucenie pieniędzy w błoto.
Przed malowaniem proszkowym i tak muszą fosforanować elementy a warstwa fosforanów żelaza lepiej zabezpiecza pod warstwą lakieru proszkowego , niż warstwa cynku od którego lakier proszkowy lubi odpryskiwać.
Zwłaszcza od elementów cynkowanych ogniowo które lubią być po zabiegu tłuste, przerabiałem już to robiąc u kolegi ogrodzenie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bitels dnia Pią 18:11, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gumshield
|
Wysłany: Pią 18:47, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Zadzwonilem do goscia i od razu wyslal mi maila z kilkoma fotkami, odpisujac ze nie prawdą jest iż to cynkowanie jest grube, przynjmiej w jego wykonaniu. Wszystko zalezy od urzadzen i technologii
Na dowod element od WFM z widoczna po cynkowaniu bita sygnatura. Tlumaczy ze gdyby bylo grube to sygnatura byla by niewidoczna.
Jesli faktycznie jest tak ze cynkowanie to lipa to sobie odpuszczę... nie znam sie ale jak sie ma to do np. cynkowanych blach w samochodach? tam jest blacha cynkowana i wszyscy sobie chwalą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gumshield dnia Pią 18:49, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Pią 21:15, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Prawdę mówiąc to dzisiaj mało ,który samochód jest cynkowany galwanicznie czy ogniowo Firmom które to zastosowały w końcu lat 80 i przez 90 jeszcze się to odbija czkawką , samochody nie korodowały i dużo jeździ po dziś dzień i firmy notowały plecy w sprzedaży nowych .
Karoserie są cynkowane galwanicznie po czym są malowane specjalnym podkładem do powierzchni cynkowanych dopiero potem podkład i lakier nawierzchniowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wild
|
Wysłany: Sob 21:25, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Z tego co wiem to obecnie blachy są cynkowane już przez hutę - w efekcie czego powłoka cynkowana dostaje nieźle w kość podczas zgrzewania (swoja drogą jak spawają ocynk? - bo gość w facie nie znał odpowiedzi) i samego tłoczenia. Warstw lakierów jest 6-7 rodzajów.
Wydaje mi się także że gotowy szkielet jest fosforanowany przed pierwszym podkładem.
Cynkowanie ogólnie to bardzo dobra metoda ochrony przed korozją, ale tak jak pisał bitels - proch ma gorszą przyczepność - są do tego specjalne lakiery. Kto malował cynkowane rynny ten wie . Fosforanowanie spokojnie zabezpiecza przed korozją - mam ramę malowaną proszkowo, była fosforanowana po piaskowaniu. Przy montażu tylego wahacza kilka razy uderzył mi on o ramę i proch trochę odpadł. Nie ma mowy o korozji w miejscach ubytku lakieru - od 5 lat nic się nie dzieje.
Co innego elementy ścierające się np stopka centralna, której stopy ścierają się od podłoża - możesz spróbować z tym ocynkiem na stopce. Ale ramę odpuść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rudyweteran
|
Wysłany: Nie 15:40, 30 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz
|
a poza tym jak taka (ocynkowana) rama by pękła w czasie eksploatacji pospawać można ale.. możecie się załatwić tak jak mój kolega - nawdychał się oparów od spawana ocynkowanej powierzchni i chorował po tym 2 dni (oczy) przy czym wspomnę że spawanie ramy przebiegało na zewnątrz i w masce tej samo przyciemniającej się. Rada - spawane elementy należy wyszlifować - oszlifować z warstwy ocynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|