| Autor |
Wiadomość
|
|
ventura
|
 Wysłany: Pią 11:55, 08 Kwi 2016 Temat postu: SHL M11 nie schodzi z obrotów |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iława
|
Witam.Na wstępie napiszę że zalewa mnie krew. Silnik nie reagował podczas szybszej jazdy na gaz. Po prostu odkręcałem i nic się nie działo. Nie miał siły na piachu zamielić kołem. Kupiłem nowy gaźnik. I wszystko ładnie pięknie, pojawiła się moc i prędkość ale po kilkudziesięciu km podczas jazdy zauważyłem że silnik ma problem ze schodzeniem z obrotów. Na wysokich ok ale jak puściłem gaz to z oporem obroty spadały. Miałem wrażenie że wahy nie dostaje i coś się zatkało. Ale przeczyściłem kranik, dałem stary dobry zawór iglicowy, gaźnik przeczyszczony i dalej to samo. Dla pewności zmieniłem świecę i poprawiłem przerwę na przerywaczu. Kończą mi się pomysły. Bo odpala średnio, najlepiej na zapych. Gry wykręcam śrubę od obrotów za mocno to paradoksalnie obroty się podwyższają. Gdy natomiast wkręcam śrubę od jałowego to zapierdalają obroty jak w japońcu i jedyna opcja żeby spadły to gdy tą śrubę wykręcę czyli dam więcej paliwa. Nie jestem w stanie tego ustawić bo nawet gdy optymalnie coś tam się złapie to po dodaniu gazu sama jakby podkręca obroty i bardzo opornie z nich schodzi. Dziwne że stało się to podczas powolnego pyrkania bo gdy ten gaźnik założyłem to na prawdę dobrze na nim śmigała. Tam na dobrą sprawę to nawet nie ma skąd łapać lewego powietrza. Więc jakim grzybem przestala dostawać paliwo na wolnych i średnich obrotach. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
|
Gazela
|
| Wysłany: Pią 14:02, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wągrowiec
|
Brak przepływu w kraniku.
Za mało wachy!
Zobacz czy uszczelka w kraniku się nie rozklepała i zaślepiło te małe otworki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
halcik
|
| Wysłany: Pią 14:33, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2243
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Jak dla mnie lewe powietrze na połączeniu z gaźnikiem lub w gaźniku na gardzieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
ventura
|
| Wysłany: Pią 15:51, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iława
|
Paliwo dla pewności dałem z osobnego baniaka podpięte do gaźnika i dalej nędza. Gaźnik rozbebeszyłem cały i przedmuchałem a finał taki że teraz już tylko chodzi praktycznie na wysokich obrotach. Jeżeli gdzieś zasysa powietrze to zarazem i paliwa też nie zaciąga bo nie ma podciśnienia i nawet jak ją na zapych przegonię bez dodawania gazu to świeca jest sucha. Dziwny jest tylko fakt bo to nowy gaźnik i silnik śmigał na nim elegancko. Żeby tak coś się spaprało bez dotykania to już nie mam słów. Sprawdzę jeszcze jakoś podciśnienie przy kopaniu czy jest. Ale silnik specjalnie nie kopci więc uszczelka w karterach raczej jest na miejscu. Zresztą mam podkowę na wale i raczej tam jest dobrze. Jak skończą się pomysły to jeszcze wrzucę gaźnik od cezety bo podobno pasuje i obadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
halcik
|
| Wysłany: Pią 19:47, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2243
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
To może śruba uszczelniajaca przestrzeń korbową? Lekko puszcza i dlatego brak mieszanki na niskich obrotach pod tlokiem 
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
ventura
|
| Wysłany: Pią 20:34, 08 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iława
|
O tym nie pomyślałem Jutro obadam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
ventura
|
| Wysłany: Sob 16:19, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Iława
|
Dziś rozbebeszyłem zapłon ale tam było dobrze. Pomysłów brakło więc leciałem z tematem po kolei. Zaraz browar otwieram bo znalazła się przyczyna że te obroty tak zapierdzielały
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ventura dnia Sob 16:20, 09 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
halcik
|
| Wysłany: Sob 19:16, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2243
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno
|
Czyli pierwszy mój strzał okazał się najcenniejszy  króciec jest łatwo dostępny więc Ela szybko odzyska sprawność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
