Autor |
Wiadomość
|
seba101626
|
Wysłany: Pią 21:39, 28 Gru 2018 Temat postu: Cylilnder SHL M11 S32 - jak mocno można go wyszlifować? |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Witam
Jestem w trakcie składania silnika S32, zależy mi na tym, by części do niego były oryginalne z epoki. Mam duży problem z cylindrem - nie wiem na ile można go wyszlifować, by było to racjonalne. Teoretycznie w sprzedaży mamy tłoki na 6 szlif, czyli 63 mm, no ale nie wiem jak tak "zjechany" cylinder będzie oddawał ciepło, podejrzewam, że silnik może się mocno grzać.
Sam posiadam stary cylinder mający 62,4 mm, chciałbym go wyszlifować i wyhonować na 4 szlif, no ale właśnie boję się, że taki silnik będzie się gotował.
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Czy ewentualne tulejowanie jest w ogóle możliwe?
Pozdrawiam
PS: Tak przy okazji, jeśli macie jakiś cylinder na sprzedaż to jestem zainteresowany, jeśli tylko jest w dobrym stanie, bez popękanych i pourywanych żeberek, z dobrym gwintem na nakrętkę kolanka no i jeśli nie jest zbyt wyszlifowany..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
halcik
|
Wysłany: Pią 23:33, 28 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Ile można wyszlifować to trudne pytanie. Nie wiadomo jak zmieni się wielkość i położenie poszczególnych okien. Warto na to zwrócić uwagę porównując przed i po szlifie. Co do oddawania ciepła to chyba bedzoe na plus. To właśnie silniki s34 i s06 się grzały, chyba że chodzi co o zubożenie składu mieszanki, ale z tym idzie jeszcze przecież coś zrobić. Znajdź temat o nowych współczesnych cylindrachi. Miały one pozytywne ode y więc możesz kupić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Sob 14:34, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Jeden współczesny cylinder już mam, użytkuję i ogólnie nie narzekam, teraz buduję drugi "zapasowy" silnik na oryginalnych częściach. Powiedzmy, że chcę być bardziej "w temacie".
"Co do oddawania ciepła to chyba bedzoe na plus. " co dokładnie masz na myśli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Sob 15:36, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Cieńsza ścianka łatwiej odprowadza ciepło ku żeberką. Zobacz jak wygląda oryginalny i często zawierający się cylinder silników s34, s06, s06a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Sob 18:00, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Czyli co, im cieńsza ścianka tym lepiej? Myślałem, że to raczej pogarsza sprawę powodując przegrzewanie się silnika.
Niby nie zamierzam użytkować swojej SHL-ki tak jak się to robiło 10-30 lat temu, czyli w teorii silnik jakoś bardzo nie powinien się nagrzewać, no ale podczas dalszych wycieczek na zloty (+50 km w jedną stronę z średnią prędkością max 70 km/h) nie chcę się zdziwić (nawet nie wiem co mogłoby się stać). Dodam, że stosuję mieszankę w stosunku 1:25, używając oleju 2T, no ale na dotarciu będzie to ok. 1:20, przy prędkościach max 60 km/h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Sob 23:07, 29 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Źle docierasz silnik. Stosunek oleju ok, powinieneś jeździć od czasu do czasu szybciej, przynajmniej te 70. Po 500 próbować jeszcze więcej. Ja przy luzie 0.07 po pierwszych 100 km na zlocie jeździłem z prędkością 75 przez około 80 km w dwa dni, takie było tempo i motor dał radę. Jeżdżąc 60 docierasz w zły sposób, choć mój przykład ze zlotu to tylko opis że i więcej powinno być ok. Poczytaj jeszcze o docieraniu i obserwuj świecę, to ona jest wyznacznikiem czy jeździsz za wolno (ciemna kawa z mlekiem lub bardziej w stronę czerni, czy motocykl dostaje w ciry i się przegrzewa świecą prawie biała).
Po okresie docierania dopiero możesz zwracać na to uwagę jako objawy złej regulacji gaźnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Nie 8:38, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Motocykl docieram wg "Instrukcji obsługi motocykla SHL 175 cm3" Wydawnictwa Komunikacji i Łączności.
"9. Docieranie nowego motocykla.
Należy jeździć z następującymi szybkościami na 3 biegu w płaskim terenie:
- do 200 km - 45-55 km/godz
- od 200 do 1000 km - 45-65 km/godz"
Masz jakieś lepsze źródło informacji?
Raz jeszcze zapytam - czy cylinder wyszlifowany na 62.50 mm nie będzie wpływał na przegrzewanie silnika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Nie 18:20, 30 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Koncepcji jak docierać jest dużo. Dla motorów MZ docieranie jest na ostro, cofnijmy się do lat 60. W moim przekonaniu dla jeszcze trochę ciemnego ludu, który napraw dokonywał młotkiem instrukcja była pisana tak, żeby ostudzić zapędy właścicieli. Przecież przy docieraniu ważne jest tylko to, aby nie przegrzać silnika, a raczej układu korbowego. U Ciebie tylko te elementy uległy wymianie i muszę się ułożyć. Jak poszperasz jeszcze więcej to np znajdziesz termometry wciskane na stałe w cylinder w celu obserwacji temperatury podczas docierania. W moim przekonaniu, przy dzisiejszych olejach, dobrym tłoku jest to jedyny wyznacznik poprawnie prowadzonego docierania. Temat starałem się zagłębić dość dobrze, dlatego ignoruje zalecenia tamtych lat. Jednak jeśli chodzi o ilość oleju w paliwie z pewnych względów należy się jednak jej słuchać w niektórych przypadkach, a z racji lepszej jakości oleju, jego większą ilość nie szkodzi silnikowi jak dawniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Śro 16:07, 06 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Panowie proste pytanie - lepszy cylinder żeliwny czy aluminiowy? Nie wiem co lepiej oddaje ciepło.
Jak myślicie, czy warto zakładać do swojej M11-stki cylinder z tłokiem o średnicy 62,75 mm? (piąty szlif)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Śro 19:20, 06 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Ciepło lepiej oddaje aluminium. Dlatego wersja z tym cylindrem nosiła dopisek lux. Czy da się jeździć na 5 szlifie, pewnie tak. Nic nie tracisz skoro uważasz cylinder za złom, a możesz zyskać. Zawsze możesz spisać okna cylindra przed i po szlifie i zobaczyć jaka jest różnica. Później krótką analiza co za co odpowiada i można zakładać na test. W razie konieczności okna można przerobić lub podszlifować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seba101626
|
Wysłany: Czw 18:12, 14 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 427
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pszczyna
|
Halcik - z Ciebie to jest prawdziwy ekspert, szkoda tylko, że nikt inny nie wypowiada się w tematach...
Dostałem swój cylinder, ale nie wiem czy jeszcze się do czegoś nadaje, ponieważ jego górna część jest niemal w 100% splanowania, właściwie jest na równi z górnymi żeberkami, a chyba powinien być chociaż 1 mm wzniosu do góry. Co myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Czw 21:35, 14 Lut 2019 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2245
Przeczytał: 11 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Załóż i ustaw tłok w gmp. Do puki nie wystaje poza będzie dobrze. Do shl m11 w sprzedaży są grube podkładki. Często sprzedają je pod nazwą delux.
Co mam poradzić, lubię czytać i zgadywać wasze problemy. Najmilej jak ktoś napisze że miałem lub nie miałem racji i drążymy dalej.
Zawsze zachęcam do czynnego udziału w życiu forum. To nie jest moim jedynym. W mojej obecnej sytuacji łatwiej czytać mi forum niż siedzieć z moimi motocyklami.
Jak masz wątpliwości to warto sprawdzić wysokość okien, czasami zwany rozrządem itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|