Autor |
Wiadomość
|
Gumshield
|
Wysłany: Wto 19:33, 23 Lis 2010 Temat postu: Moja WSK..wozi mnie do sklepu po piwo :) |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Jako ze prace nad SHLkami będą trwały zapewne dośc długo, a droga do sklepu nie nalezy do prostych i zbyt ciekwaych wiec zabrałem sie za szybki prowizoryczny remont mojej garbuski, ktora odkupiłem od 15latkow hasających i dojeżdżających ja po polnych drogach
Generalnie brakuje jej sporo do stanu 'z salonu' no ale co zrobic.
Przez kilka dni walczyłem z uruchomieniem a raczej doprowadzeniem jej do stanu używalności bo sam silnik "chodził"- nowy popychacz sprzęgła [stary to jakis ersatz- gwoźdz], nowy ślimak sprzegla [ zostal urwany zaczep linki i reperowany przez jakies druty], zamontowanie hamulca przedniego [ bo w ogole nie bylo], ustawienie zapłonu/palila tylko na pych/ i wyprowadzenie 'prądów' z magneto [ byly zapadniete do środka]
Teraz staram sie rozwikłać sprawe przedniego swiatla ..jest tam przysłowiowy węzeł gordyjski- brak prostownika, kable montowane na krotko, jakies luty na sztywno ehh............... oraz oryginalności elementów i ich zakup.
Czy ktos wie czy te roczniki 76' mialy puszke narzedziowa plastik czy metal? to samo boczki. Lampa ze stacyjka z boku czy równolegle do licznika?
Sprawa zbiornika i blotnikow jest oczywista- malowane pedzlem. Na poczatku myslalem ze to Kobuz
Tu chciałbym podziękować koledze MRUTY za telefoniczna pomoc a raczej expresowy kurs ustawieniu zapłonu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gumshield dnia Wto 20:57, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mruty
|
Wysłany: Wto 20:20, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Elita forum

Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Nie ma za co Gumshield zawsze chętnie pomogę a co do pytań wyżej to puszka jak i boczki powinny być raczej plastikowe lampa jest dobra ale stacyjka powinna być na kluczyk. Ale ta jest trudno dostępna i ta jest o tyle dobra że jak kluczyk zgubisz to wystarczy gwóźdź (złodziejowi też) . No i brakuje aluminiowych listewek w siedzeniu. Reszta jest taka jak być powinna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gumshield
|
Wysłany: Wto 20:38, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 24 Paź 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia, choć już teraz to bliżej Puck :)
|
Stacyjka i kluczyk jest, nie ma za to kominka/obudowy licznika.
Co do plastikowych boczków to chyba masz racje bo mam plastikowa skrzynkę na narzędzia.
p.s nie omieszkam jeszcze nie raz do ciebie zadzwonić w razie problemów
p.s. 2 zdjęcie pochodzi spod sklepu do którego udałem sie po w/w w temacie trunek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gumshield dnia Wto 20:38, 23 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:40, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
|
Gumshield miałem identyczna tylko ze była czarna.Stacyjka z boku kapy plastik,puszka narzędziowa plastik;D w jednym z odcinków legend prl jest taka wsk,ezdzi nia taki starszy pan;] ps mi do tego modelu było bardzo ciezko dostac licznik
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|