Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:49, 04 Sty 2009 Temat postu: fotki dodane |
|
|
|
Witam
Zrobiłem kilka fotek, co prawda zostało mi jeszcze dopracować kilka rzeczy, do sezonu powinienem zdążyć
Myślę że i tak udało mi się doprowadzić gazelkę do dobrego stanu
No ale oceńcie sami...
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gabste91
|
Wysłany: Nie 16:06, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Szacun piękna gazela a nie boisz sie śmigać tak na tch starych Degumach ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 16:28, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Dobrze dobrze
jak przymocowałeś pokrowiec, przykleiłeś czymś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 17:49, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Co do opon powiem szczerze ze przed montażem dokładnie je obejrzałem nie stwierdziłem znacznych uszkodzeń, pęknięć w miarę ciasno weszły na obręcz myślę że sezon spokojnie na nich pośmigam.
Dodam że są z 1970r.
A pokrowiec, na razie jest naciągnięty i zszyty od dołu, muszę kupić nity szewskie chromowane i znitować po obwodzie .
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:55, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenix
|
Wysłany: Nie 18:27, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Piękna Gazela! Śliczna. Zauważyłem dwa braki: jeden to gumowa płetwa na tylnym błotniku. A drugi dot. właśnie obicia kanapy: piszesz o chromowanych nitach szewskich. Ale pewnie wiesz, że w oryginale obrzeże kanapy wykończone było aluminiowymi listwami...
Nie mogę dojrzeć na fotkach: masz oryginalną śrubę na lampie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:49, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Tak jak zauważyłeś Fenix, brakuje płetwy na tylny błotnik, nakrętki na lampę przednią też mi brakuje (prośba o dokładną fotkę jak wyglądała oryginalnie)
Co do siedzenia to powiem że to które posiadała jak ją kupiłem obite było po obwodzie nitami, z zewnątrz łepek o średnicy około 8mm a od środka podkładka i nóżki nita rozgięte na zewnątrz .
Wydaje mi się że to było oryginalne siedzenie sądząc chociażby po pokrowcu i po dokładności wykonania.Chyba że ktoś to dawno przerobił.
Przy okazji pytanie czy nie wychodziły fabrycznie z siedzeniem obitym dookoła nitami????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:11, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Co do siedzeń to też sądziłęm, że były na nity, ale już mnie tu naprostowano , gdzieś na forum był rysunek wykonawczy nakrętki w pdf. Jak nie znajdziesz to poszukam u siebie i zrobię ci fotki jutro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 19:38, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Ładnie się spisałeś kawał dobrej roboty .
Ale niestety w kilku miejscach muszę być krytyczny
Pierwsze co od razu rzuca mi się w oczy to zbyt ciemny odcień srebrnego koloru, ale może być to spowodowane padaniem światła.
Napis M17 na osłonach i górna cześć znaczka POLMO na lampie powinny być białe.A tak w ogóle to znaczek POLMO jest przymocowany w dziwnym miejscu i pod dziwnym katem ,tak było fabrycznie????
Jak tak to niezłą fuszerkę odpierdzielali na koniec produkcji.
Znaczek POLMO powinien mieć czarna obramówkę.
Napis na zbiorniku zbyt kanciasty, trafiały się takie ale na zbiornikach sprzedawanych jako części zapasowe.
Gładka faktura chromu na dolnych szklankach. Ja tez popełniłem ten błąd ale będę go korygował . Zmatowię je delikatnie drobnym korundem.
To co wspomniał Fenix brak listw na siodle.
Szkoda tez że nie załatałeś tej nieszczęsnej dziury na lewym boczku wyciętej przez kogoś aby było mu łatwo przelewać gaźnik.
W gazeli był taki patent jak popychacz do przelewania gaźnika nie trzeba było ściągać bach wystarczyło podnieść siodło.
Pozakładaj tez gumowe osłonki na czujniki świateł stopu .Kupisz je w każdym motoryzacyjnym , np. od przewodów alternatora fiat polonez.
Poszukaj oryginalnego rolgazu.
Boczna stopka powinna być cynkowana.
Kup sobie nowe opony koszt raptem 120 złotych za komplet a spokojna głowa na kilka lat.
Pisałeś ,że opony w miarę ciasno weszły na rafki.
To bardzo źle !!!!! Opona powinna lekko wejść na rafkę!!!
To znak że guma już stwardniała i po na pompowaniu opona nie ułoży się jak należy na rafce co spowoduje w niej naprężenia, których natężenie wzrośnie w czasie jazdy.
Stwardniała guma jest bardzo śliska i wcześniej czy później nastąpi oddzielenie się kordu do bieżnika, nie chciał bym tego przeżyć przy 70km/h gleba murowana,albo gorzej.
Stare opony nadają się na wystawę do muzeum nie do jazdy.
Firmy oponiarskie przyjmują granice bezpiecznej używalności opony
10 lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fenix
|
Wysłany: Nie 20:12, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
bitels napisał: |
Gładka faktura chromu na dolnych szklankach. Ja tez popełniłem ten błąd ale będę go korygował . Zmatowię je delikatnie drobnym korundem. |
No ja już nie chciałem się pastwić nad nowym kolegą i dlatego zredukowałem liczbę zauważonych błędów (nie można wytykać aż tak dużo błędów za jednym zamachem, bo to najzwyczajniej zniechęci człowieka - i to dopiero byłby ogromny błąd!!). A jak już mówimy o dolnych szklankach tylnych amortyzatorów - to one były przecież malowane na szaro-srebrny kolor (ten sam co inne elementy podwozia), a nie chromowane na mat.
Jak już tak daleko i głęboko szukamy ==> to wypada jeszcze wskazać urwaną dźwigienkę ssania (i tu musisz, Marco, uśmiechnąć się do bitelsa ==> on swego czasu dorabiał takie dźwigienki...)
A w ogóle to powodzenia w odnawianiu tego pięknego motocykla! Małymi kroczkami da się przecież zrobić na "perfekt". A na razie to liczy się, że maszyna zdolna jest do jazdy. Może pokażesz się w br. na zlocie SHL w Kielcach?
Tak czy siak, Marco ==> Zadowolenia z jeżdżenia Gazelką...
Powtórzę za bitelsem ==> Ładnie się spisałeś, kawał dobrej roboty.
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fenix dnia Nie 20:20, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 20:25, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Feniksie nie wszystkie miały malowane
U mnie i w kilku innych co sprawdzałem, był to matowy chrom techniczny
Mam jeszcze gdzieś jedna taka oryginalna dolna szklankę.
A odnośnie wytykania błędów są to sprawy naprawdę łatwe do skorygowania ,ze kolega pewnie sienie obrazi
I z czasem doprowadzi swój motocykl do koneserskiego oryginału.
A co do dźwigienek w połowie stycznia odbieram nową partię
A Pan Panie Rysiu to znowu pojawia sie jak Feniks z popiołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:39, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki Bitels za ocenę.
To nie koniec moich zmagań jeszcze trochę powalczę z moją maszyną żeby dopracować niektóre szczegóły.
Z jedną rzeczą nie mogę się zgodzić a mianowicie z tą dziurą w lewym boczku, twierdzę że jest ona oryginalna (nie wiem czemu miała służyć przecież jest popychacz do przelewania ).Wykonana jest w sposób perfekcyjny, kształt idealny owal, dodatkowo w otwór wciśnięta jest idealnie dopasowana plastikowa obwódka (cała owalna jednolita).
Czy ktoś dawniej chciałby się trudzić w robienie takiej dziury?
Z tego co pamiętam pierwszy właściciel Kupił ją w 1970r jeżdził sezonowo do około 1985r (między czasie coś się psuło, narzekał na ładowanie itp) potem sypła mu się skrzynia (ułamał się oryginalny blaszany wodzik) i ją postawił. w 1992r wyrejestrował ją . W 1998r ja ją kupiłem. Wyciągnęliśmy ją z gołębnika (lepiej nie mówić jak wyglądała).
I dlatego mi to wszystko nie pasuje, nikt tej dziury nie robił bo niby po co.
Co do napisów M17 to zamocowałem je dokładnie w te otwory które były fabrycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 20:51, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Odnośnie dziury to dla mnie jedyne jej przeznaczenie to przelewanie gaźnika. Ładne wycięcie i założenie igelitu sprawnemu mechanikowi nie sprawia problemu . Ja tak miałem perfekcyjnie zniszczone osłony do rysia (dziś na wagę złota dwie blaszki chodzą na allegro po 600pln)
Otwory zrobione pod silnik komara też perfekcyjnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:02, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Fenix
Czy wiesz dokładnie kiedy ten zlot w Kielcach będzie. Przyjadę przecież nie mam daleko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Nie znam Się na GAZELI..ale ..Dobra Robota
|
|
Powrót do góry |
|
|
gabste91
|
Wysłany: Nie 23:05, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 812
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Cytat: |
A co do dźwigienek w połowie stycznia odbieram nową partię |
A czy znalazla by sie i dlamnie taka dźwigienka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|