Autor |
Wiadomość
|
Gość
|
Wysłany: Śro 1:02, 31 Sty 2007 Temat postu: [M17] Kierownica - pęka. |
|
|
|
Witam
Chciałbym zapytać szanownych kolegów posiadających SHL Gazela czy nie występują/ występowały u Was problemy z pękającym spawem tulejki kierownicy, która sluzy do blokowania kierownicy z widelcem przednim. Chodzi mi o miejsce w które wchodzi rozcięcie w rurze widelca. W obu moich Gazelach jest tak samo pękniete. Tulejka nie wypada z kierownicy, ale widocznie sie rusza i nie jest to zachecająca sprawa, zwłaszcza ze cala kierownica trzyma sie w sumie na tym.
W obu przypadkach wystarczy położenie porzadnego spawu, ale interesuje mnie czy jest to generalna usterka tego modelu.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bitels
|
Wysłany: Śro 8:57, 31 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Tak to się zdaża w każdej gazeli po pewnym czasie. Powodem jest słaby spawkładziony punktowo. Wystarczy oblecieć dookoła migomatem i problem z głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:55, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
Mi też w gazeli to pękło.
Zaspawanie zlikwidowało problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:05, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
|
Po dokladniejszej analizie okazalo sie, ze te spawy w sumie to nie trzymaja tej tulejk, a jedynie blokowaly. Nie maja zadnej funkcji nosnej, ale glupio to wyglada jak tak lata, wiec tez zespawalem:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:41, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
A jak zdemontować tą nieszczęsny kierownik?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:59, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Prosze o jaśniejsze sformułowanie pytania lub w inny sposób) Bo tak nie do końca rozumiem
Pzdr
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:23, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kierownik czyli kierownica. Po odkręceniu śruby nie bardzo mogę zdjąć kierownicę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:30, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Kierownica mocowana jest jak w obecnych rowerach "górskich", czyli sruba, która znajduje się na górze wciąga element stożkowy, który klinuje kierownice z widełkami.
Jeżeli po odkręceniu kierownicy nie idzie jej zdjąć, oznacza to, że stożek mocno się zacisnął.
Zeby zluzować to połączenie, trzeba wkręcic poprzednio wykręconą śrubę, ale nie do końca, zostawić minimalną "szpare", a następnie gumowym lub tworzywowym młotkiem uderzyć z wyczuciem z łep śruby.
UWAGA żeby nie uszkodzić gwintu na srubie. Po paru uderzeniach połączenie powinno się zluzować.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:37, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
|
Dzięki serdeczne. Lecę zaraz do garażu, próbować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irek
|
Wysłany: Pon 22:44, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
U mnie Tyż jest pęknięte .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Demmli
|
Wysłany: Sob 21:19, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łuków
|
Poprzednia kierownica też mi pekła. Teraz uprzedziłem fakty i pospawałem jeszcze przed lakierowaniem zanim zaczęło pękać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Demmli dnia Sob 21:19, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 15:34, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Trochę późno piszę, ale u mnie też jest pęknięta Na szczęście mam w zapasie drugą kierownicę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bitels
|
Wysłany: Nie 20:38, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Lepiej pospawaj dokładnie starą. Jak pisałem wcześniej .
Ja położyłem solidny szeroki spaw ,a zamiast normalnej sześciokątnej śruby założyłem na klucz imbusowy tak ,że szerszy spaw nie przeszkadzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|