Autor |
Wiadomość
|
picek
|
Wysłany: Wto 20:36, 14 Mar 2006 Temat postu: [M11] Rozpieracz szczęk - identyfikacja. |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Potrzebuje pomocy z rozpieraczami szczęk do SHL. Czy ktoś wie jak powinny one wyglądać w oryginale? Bo ja mam chyba z dziesięć kół i w każdym mają inny kształt. Druga sprawa to wydaje mi się że sam element który rozpiera szczeki da się wymienić tylko nie wiem czy jego się ściąga czy wykręca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
barteq
|
Wysłany: Wto 23:42, 14 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Administrator
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
wyciąga sie tylko najpierw musisz odkręcić śrube mocującą te ramię za które ciągnie linka, potem rozpieracz idzie wyciągnąć ewentualnie wybić
(z tego co pamiętam nie ma tam chyba więcej zabezpieczeń przed wyciąganiem)
a sam rozpieracz to taki prostopadłościan jak u większości moto :roll:
na mojej stronce jest rysunek całego koła, jest i rozpieracz :wink:
[link widoczny dla zalogowanych] potem dział katalog części i koło przednie (lub tylnie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
picek
|
Wysłany: Śro 21:04, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
No tak zgadza się, aby wyjąć rozpieracz szczek w katalogu ma on numer 13 trzeba odkrecić śrubę i wyciągnąć ramię do którego mocowana jest linka, a potem to rozpieracz delikatnie się wybija. Ale jak się ma już sam rozpieracz w ręku to odniosłem wrażenie że ta część gruba która rozpiera bezpośrednio szczęki to jest odzielnym elementem tak jaby wkręcanym lub wciskanym w część wałkową rozpieracza jutro zrobie zdjęcia komórką więc pokarze o co mi dokładnie chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Doli_M11
|
Wysłany: Pon 0:14, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
To jak juz jest temat dotyczacy szczek to nie bede nowego robil (Jakby cos to Batrek napisz mi ze zle zrobilem czy cos tylko nie bij), a mianowiscie chodzi mi o okladziny szczek hamulcowych... czy te dostepne w sklepach internetowych dobrze sie sprawują? jesli tak to dobrze a drugo sprawa to nity do okladzin... gdzie kupic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|