Autor |
Wiadomość
|
Doli_M11
|
Wysłany: Wto 12:59, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
A ile trzeba dac za elektroniczną suwmiarke, której bedzie mozna zaufac? I ewentualnie jakie firmy polecacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Suchy
|
Wysłany: Wto 13:15, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Hehe, a poco suwmiarki mam jeden numer ŚM gdzie jest opisany ,,harley" ,tzn. jeden gość w latach 80 chciał mieć elektre glide, jako, że wtedy łatwiej było kupić sokoła albo sacharę, to ów jegomość postanowił tą elektre zbudowac sam. Zrobienie nadwozia , nawet tak rozbudowanego z kuframi to nie żaden problem. Natomiast facet sam zaczął budować jednostke napędową . V4 , gary z malucha, wał ze wszytskiego, zawory od stara itp. Kartery sam odlał wg modeli, które zrobił, a 2głowice wystrugał z bloków aluminium. I do czego zmierzam, koleś wszytstko robił na oko, podobno szedł do frezera i mówił: ,,panie o tyle mi pan zfrezuj"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SM-500
|
Wysłany: Wto 15:54, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 1001
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagnańsk
|
Masz skan ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Suchy
|
Wysłany: Wto 16:01, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 1621
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce
|
Niestety nie mam skanera w chałupie , ten artykuł jest w numerze 6/2000.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
J_M_M
|
Wysłany: Czw 21:09, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Górna
|
Bitels. Mimo wszystko sądze że suwmiarka elektroniczna nawet za takie pieniądze będzie dokładniejsza od klasycznej. Zwróć uwagę że praktycznie przed każdym pomiarem możesz sobie ją skalibrować ustawiając "zero".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
picek
|
Wysłany: Czw 21:45, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
Mi brakuje tego wyczucia, spoglądam na zwykłą suwmiarkę i "czuje wymiar" nie skaczą mi jakieś cyferki tylko widzę czy to jest dwie setki w tą, czy w tą.
Pozatym jak się robi kilka rzeczy zaleznych wymiarowo to jakoś mi łatwiej zapamiętać wzrokowo wymiar ze zwykłej.
A z tym kalibrowaniem to właśnie o to chodzi, że kalibracja sama w sobie mówi że suwmiarka może zgubić wymiar więc jeśli kalibruje i mam 0 to za każdym razem wymiar 10,56 powinien być powtarzalny. W zwykłej tak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
J_M_M
|
Wysłany: Czw 23:19, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Górna
|
Nie to żebym się czepiał, ale od kiedy to zwykłą suwmiarką mierzy się w "setkach"?
Co do kalibracji to w tym przypadku jest ona poprostu po to aby sobie zamknąć suwmiarkę i ustawić że w tym położeniu ma wskazywać zero. Dzięki temu między innymi na tej suwmiarce jest możliwy pomiar w "setkach". Zapewniam że nic nie skacze ;-)
Tradycyjną suwmiarkę masz skalibrowaną jak kupisz. Co prawda jeśli coś jest nie tak to widzisz np że nie ma zera ale nic nie możesz z tym zrobić. Przyrządy pomiarowe tego typu pomimo iż są wykonane z materiałów których rozszerzalność temperaturowa (oczywiście w zakresie temperatur otoczenia w naszym regionie) powinna być jak najmniejsza to jednak to lekko pływa. Sprawne oko wychwyci np 0.1 mm odchyłki ale to jest również najmniejsza działka klasycznej suwmiarki. W elektronicznej mając zamiar coś w danym dniu mierzyć poprostu sprawdzasz ile wskazuje przy zamknięciu, jeśli nie ma zera to je ustawiasz (odchyłki od zera jeśli są to raczej w setkach ) i praktycznie podchodzisz do mierzenia.
Oczywiście ktoś powie że elektroniczna też może "pływać" w zależności od temperatury otoczenia. Zgadzam się z tym, ale to pływanie (jeśli tylko suwmiarka ma certyfikat Głównego Urzędu Miar) będzie na tyle małe że pomiar spokojnie można uznać za wiarygodny. Tak naprawdę na cenę suwmiarki elektronicznej głównie wpływa jej trwałość i zależność temperaturowa. Z tym pierwszym to ma znaczenie jeśli jest ona używana bardzo często a drugie (w przypadku suwmiarki którą testował GUM) ma bardziej znaczenie psychologiczne aby osoba mierząca lepiej się czuła co wcale nie oznacza że droższą zmierzyła dokładniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
picek
|
Wysłany: Czw 23:53, 18 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
co do dokładności to podałem przykładowy wymiar który zwykła suwmiarka zmierzy o ile jej dokładność będzie do 0,02. Wiadomo że jak idę do stolarza i widzę suwmiarkę z dokładnością 0,1mm to rozumiem to , bo po co mu dokładniejsza. Ale mechanik to co innego... mikrometr, średnicówka.
Co do skakania to jeśli nie ma funkcji stop to ostatnie cyfry skaczą przy ruchu suwmiarką.
A inne aspekty na które zwracasz uwagę są do pominięcia bo każdy materiał się zmienia pod wpływem temperatury.
Każdy pracuje na tym co mu pasuje, ja wole zwykłą suwmiarkę. Może właśnie prze to też, że mogę pracować na niej przez długie lata. Raz na rok mierze płytkę wzorcową i wiem czy wskazuje dobrze czy nie.
Z elektroniką bywa różnie choć masz racje że to zależy ile kto pracuje, a ja nie uwiężę że suwmiarka elektroniczna za 100zł jest tak dobra jak ta za 600 czy więcej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez picek dnia Czw 23:54, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Doli_M11
|
Wysłany: Pią 1:06, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1090
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Będe tradycjonalistą jak Picek i pozostane przy mojej klasycznej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
J_M_M
|
Wysłany: Pią 1:49, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Górna
|
Nikogo nie zamierzam namawiać ani tymbardziej się kłócić. Twierdze tylko że elektroniczne cechują się większą dokładnością a więc elektroniczna w przystępnej cenie zmierzy tak samo dobrze jak droga klasyczna.
Wracając do "skakania" to jeśli mam być szczery jeszcze mi się to nie zdarzyło. Chyba że mowa o pomiarze jakichś elementów które drgają.
Co do dokładności to jeśli na suwmiarce pisze 0,02 mm to na klasycznej i tak nie ma możliwości zmierzenia np. 0,04 ponieważ skala noniusza jest przystosowana do pomiaru dziesiątych części milimetra. Tak więc jesli odczytamy np 10,3 to tak naprawdę jest to 10,3 +/- 0,02. Suwmiarki elektroniczne mają dokładnosć 0,01 a droższe jeszcze lepszą więc o czym tu mowa?
Pozwolę sobie jeszcze na małą dygresję.
Jeśli chodzi o wzorcowanie, które w tego typu przyrządach pomiarowych powinno być wykonywane raz w roku to jest jeszcze inna bajka. Oczywiście dla mechanika wystarczy jak się upewni czy suwmiarka mierzy to co powiina, ale w żaden sposób nie może się na tym oprzeć ponieważ wzorcowanie moga wykonywać wyłącznie podmioty do tego uprawnione które mają odpowiednie warunki przechowywania wzorców i odpowiednie warunki wzorcowania przyrządów. Jeśli zatem chcemy udokumentować nasz pomiar przyrząd którym mierzymy musi mieć aktualny papierek z takiej instytucji. Ale to tak na wyrost.
Jeśli chodzi o cene suwmiarki elektronicznej to jeszcze parę lat temu były to faktycznie urządzenia dosć drogie. Dzisiaj kupując taką suwmiarkę za cenę 50 - 100 zł mamy w zasadzie już przyrząd profesjonalny. Inwestycja 200 zł to już przyrzad profesjonalny z wyższej półki.
Przy mierzeniu do kilkunastu detali dziennie nie zauważyłem różnicy pomiędzy suwmiarką firmy COVAL (ok 50 zł) a suwmiarką firmy Jonnesway (ok 200 zł)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bitels
|
Wysłany: Pią 10:17, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 1326
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Szczerze mówiąc każda suwmiarka jest dla mnie półśrodkiem wykonuje nią tylko pomiary wstępne. Jak ma być coś dobrze zmierzone zawsze sięgam po mikrometr - tu mam 100% pewność wymiaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SM-500
|
Wysłany: Pią 10:31, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 20 Wrz 2006
Posty: 1001
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zagnańsk
|
Wzorcowanie/kontrolę dokładności dla naszej własnej pewności możemy zrobić za pomocą szczelinomierza. Suwmiarki elektroniczne to wygoda i dokładność. W pracy mierzę taką suwmiarką grubość folii gdy nie mam pod ręką śruby. Aby wynik był poprawny robię to 3 razy z rzędu i wynik nie zawsze jest taki sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
picek
|
Wysłany: Pią 12:41, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Moderator

Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zwoleń
|
J_M_M mylisz sie co do dokładności suwmiarek.
Wypisze je wszystkie aby w przyszłości nikt nie miał wątpliwości
1. suwmiarka z dokładnośći do "jednej dychy" (0,1) na noniuszu tylko 10 działek , naciętych na długości 9 mm
2. suwmiarka z dokładnością do pięciu setek (0,05) na noniuszu 20 działek, naciętych na długości 19 mm
3. suwmiarka z dokładnością do dwuch setek (0,02) na noniuszu 50 działek naciętych na odcinku 49mm.
Dla zrozumienia suwmiarka 1 wskazuje wymiar 10,1 mm
suwmiarka 2 może wskazywać wymiar co 0,05 czyli 10,1 a następny to 10,15 i kolejny to 10,2
suwmiarka 3 może wskazywać wymiar co 0,02 czyli 10,1 a następny to 10,12 kolejny to 10,14 i tak dalej.
Nie jest tak jak piszesz że tu chodzi o odchyłkę, bo dla mechanika odchyłka +/-0,02 mm to tak jak dla stolarza +/- 2 mm.
Nie produkuje się suwmiarek z dokładnością do 0,01 bo musiały by mieć bardzo długi noniusz.
Bitels wspomniał o mikrometrze jako jego narzedzie pracy i tu się zgadzam bo dla fachowca mikrometr jest najlepszy. Wyjaśnieniem czemu jest z kolei wypowiedź SM-500, gdyż mikrometr mierzy wymiar średni a nie punktowy (np. w przypadku wałka), jaśniej pisząc płaszczyzna przylegania mikrometru do przedmiotu jest zawsze większa niż płaszczyzna szczęk suwmiarki dlatego suwmiarka może pokazać wymiar różny mierząc w dwóch miejscach obok siebie a mikrometr tak jakby niweluje wszelkie nierówności.
A mi się pewnie ręce trzęsą bo zawsze ja muszę używać elektronicznej to ostatnia cyferka skacze jak oszalała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez picek dnia Pią 12:42, 19 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
J_M_M
|
Wysłany: Pią 21:08, 19 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Forumowicz

Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poręba Górna
|
No tak. Tu wymieniłeś szereg suwmiarek specjalistycznych, których się używa w warsztatach mechanicznych/ślusarskich. Mam pełną świadomość że takie istnieją. Do tego są jeszcze różnych długości, wielkości, mają różne kształty szczęk itp. Ostatnio widziałem nawet taką specjalistyczną do trasowania - producent zrobił nierówne szczęki wstawiając w krótszą najprawdopodobniej węglik spiekany lub jakąś ceramikę. Nigdy wczesniej czegoś takiego nie widziałem.
Jeśli chodzi o dokładność to miałem na myśli niepewność pomiaru która producent podaje a nie najmniejszą działkę jaką można zmierzyć.
Suwmiarki elektroniczne jak najbardziej mogą zmierzyć 0,01 co do klasycznych picek ma rację że takich nie ma. Inną kwestią jest w takim przypadku niepewność pomiaru, ale generalnie możliwośc taka jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:26, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
|
Sorki za odkop ale wrócę jeszcze do tych najtańszych suwmiarek elektronicznych- jak z dokładnością pomiaru części dziesiątych i setnych bo to dla mnie jest najważniejsze? Chciał bym taką zakupić bo moja obecna nawet noniusza(do mierzenia części dziesiętnych i setnych) nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|