Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->M11 1966 remont mechaniczny

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
M11 1966 remont mechaniczny <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
ruszi
PostWysłany: Pią 23:44, 23 Paź 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 08 Paź 2015
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

Nie ma co przesadzac ze szczekami. Dajesz beben do przetoczenia a pozniej do czlowieka co robi okladziny. On sobie mierzy jaki masz luz i dobiera odpowiednia grubosc. Klei i po sprawie. Taka regeneracja (bez toczenia) u mnie to byl koszt 100 albo 120 zl za komplet 4 szczek. Nie warto na takim wydatku eksperymentowac i jeszcze bawic sie w przesylki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Sob 1:20, 24 Paź 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Przedni jest ładny. Z tylnim jest gorzej ale może przesadzam ? Moge sprobowac potraktowac go papierem (dla ulatwienia moznaby papier na szczeki zalozyc Wesoly i "regenerowac" krecac recznie kolem)



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panadol dnia Sob 1:27, 24 Paź 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Wto 10:31, 27 Paź 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Pytanie jeszcze o napęd :
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest ok ?
Czy zebatki to jeden producent robi i wszystko to samo ? lancuch did 428ad czy favorit 428h? a moze :
[link widoczny dla zalogowanych]
lub
[link widoczny dla zalogowanych]
Lancuch M11 ze standardowymi zebatkami 14x47 ma 122 ogniwa tak ?
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panadol dnia Wto 11:02, 27 Paź 2020, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 20:06, 27 Paź 2020 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Współczesne zębatki są z opinii ludzi raczej słabej jakości. Łańcuchy najtańsze to szajs. Te które prezentujesz powinny być ok. Ilości zębów itd są na pewno w katalogu, ja nie pamiętam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Nie 22:59, 01 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Mam nastepny dylemat - jak ustalilismy ten egzamplarz zostawiam oryginalny. Bo rozbiorce - blotniki, zbiornik, oslony, przednie zawieszenie sa w bardzo ladnym stanie. chromy tez zostaja. Niestety rama, tylni wahacz wyglada gorzej niz reszta :



Zastanawiam sie czy ramy, wahacza jednak nie wypiaskowac i pomalowac proszkowo. Co myslicie ? Zaprawki chyba nie wystareczą Wesoly Zastanawiam sie tylko czy ta rama i wahacz z nowym lakierem nie bedzie sie za bardzo rzucac w oczy ale w sumei proszek tez mozna dac tylko z malym polyskiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Pon 9:11, 02 Lis 2020 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Będzie się rzucać. Też próbowałem różnych proszków, ale nie że względu na takie próby i zawsze po malowaniu rama, czy inne elementy robiły efekt wow.
Od siebie dodam, że no swojego kosa zabezpieczyłem Cortanin f i nie jeżdżę w deszczowe dni. Od dwóch lub trzech efekt ten sam, metal po oczyszczeniu ściemniał od preparatu. Nie wydać wykwitów, jestem zadowolony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Pon 15:14, 02 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Dzieki. Tak zrobie - zabezpiecze na teraz chemią najgorsze miejsca. Musze tylko zdecydowac czym - ogladam rozne porownania cortainf/brunox/app r-stop. Oczywiscie wszystkie materialy testowe omawiaja pozniejsze lakierowanie zabezieczonych tymi preparatami elementow wiec ciezko stwierdzic ktory bedzie najlepszy bz dalszego lakierowania. Testowales moze r-stop do takich zastosowan ? Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Pon 18:30, 02 Lis 2020 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Testowałem Cortanin F i jeszcze jeden produkt, ale jego nazwy nie pamiętam. Z racji wykształcenia zrobiłem również jakiś rekonesans po etykietach, kartach charakterystyk itd. Wybór padł na Cortanin F. Dlaczego ... wiem, że miał największa ilość substancji działających natychmiast z rdzą. Miał chyba sporą ilość inhibitorów na później, ale ominąłem temat lakierowania, bo nie wiem, jak chemia na nią wpływa.
Ten preparat jest ok, jeśli mamy małą ilość rdzy, np po lekkim czyszczeniu papierkami itd. i całość chcemy lekko zabezpieczyć. Na pewno są lepsze odrdzewiacze (bo to nie jest odrdzewiacz) oraz lepsze preparaty do zabezpieczenia metalu przed korozją (różne powłoki w tym warstwy metalu ocynk, miedziowanie, chromowanie, niklownaie, farby typu epoksydy, farby typu reaktywnego itd. itd.) Istny temat rzeka.
Preparat dobrałem z myślą o minimalnej ingerencji i jako takiej formie zabezpieczenia. Osobiście jestem z niej zadowolony, choć jak pisze wyżej jest masa innych sposobów. Dobrze robisz że szukasz. Każdy powinien przemyśleć i świadomie wybrać to, co według niego najlepsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WSR
PostWysłany: Czw 10:52, 05 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Forch korroplex, można go pomalować, w tym wypadku zaprawić punktowo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Pią 22:13, 06 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Pierwsze części przyszły. "Pakiet" do złozenia kól, hamulców, zawieszenia, amortyzatorów - tak żeby postawić już docelowo na kołach i wtedy zabrać się za silnik i resztę.
Nie wiedziałem że tulejki wahaczy przod i tył gmoto importuje z indii od rajdoota Wesoly
Jakość ich jednak idealna nie jest - w jednej tuleja metalowa wchodzi dosc luzno w ta z tworzywa a w drugiej trzeba uzyc sporego nacisku(na oko z 5-10kg) zeby weszla do srodka. Inaczej im wyszly te z tworzywa.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WSR
PostWysłany: Wto 11:04, 10 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Te tuleje powinny być obrobione rozwiertakiem pod wymiar po wciśnięciu w wahacz, inaczej robota bez sensu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 14:25, 10 Lis 2020 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Dokładnie, najpierw trzeba wcisnąć w wahacz a później sprawdzić luz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
panadol
PostWysłany: Wto 15:39, 10 Lis 2020 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Wrz 2020
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

Dzieki. Tak zrobie - nie zmienia to i tak faktu ze kazda jest inna Wesoly
Zamiast rozwiercac te z tworzywa wygodniej mi bedzie "przetoczyc" tulejki na zewnatrz na odpowiedni wymiar po wcisnieciu w wahacz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez panadol dnia Wto 15:39, 10 Lis 2020, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->M11 1966 remont mechaniczny
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group