Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów / S06->shl mo6 1960 symbol t remont silnika

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2
shl mo6 1960 symbol t remont silnika <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 21:59, 26 Lis 2009 Temat postu:







dzieki w sobotę zabieram sie za remont
Powrót do góry
tomekshlm06t
PostWysłany: Śro 22:25, 30 Mar 2016 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi

Temat sprzed tylu lat... Przeczytałem i zdziwko mnie wzięło. Ja sam osobiście, z powodu zakończenia żywota silnika pojemności 150 ccm, tzn. średnicy wychodzącej poza ostatni dostępny tłok, przeszlifowałem cylinder na nominał od s32. Założona podkowa, polerowana skrzynia korbowa, zrobione kanały, polerowany wał, polerowany tłok. Motorek rozpędzał się do niedostępnej wcześniej prędkości 95. Niestety sprzęgło nie wyrabiało i na bezpośrednim przełożeniu ślizgało się że ho ho. Zamieniłem sprzęgło z wałkiem głównym skrzyni od s 32. Bo w moim silniku wałek kończył się jakby krócej i nie było jak założyć kosza. Co do gaźnika, to przez cały okres użytkowania tego silnika miałem problem z zacierającym się cylindrem. Również po przebiegu 20-25 kkm. Oczywiście dyszę główną zmieniałem i zakładałem o naprawdę dużym przepływie. Charakterystyczny był moment kiedy łapał, mianowicie przy dłuższej jeździe z odwiniętą manetką, przy odpuszczeniu gazu i nawet równoczesnym wyłączeniu sprzęgła słychać było charakterystyczny gwizd i silnik stawał. Zanim dotoczyłem się do prędkości zerowej, wrzucałem dwójkę, wyłączałem zapłon i z gazem przepłukiwałem cylinder. Było to tak częste, że doszedłem do niezłej wprawy. Obecnie mam silnik w oryginale i nie muszę tak kombinować, ale 95 jest nieosiągalna. Napisałem, bo powyższe posty były sprzeczne z moim doświadczeniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony Poprzedni  1, 2 Strona 2 z 2

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Silnik i skrzynia biegów / S06->shl mo6 1960 symbol t remont silnika
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group