Autor |
Wiadomość
|
Maciek_z94
|
Wysłany: Wto 23:32, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Przy rejestracji na unikat dalej jest potrzebna umowa KS i dowód rejestracyjny. Napisz podanie i spróbuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maciek_z94
|
Wysłany: Nie 22:05, 14 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 04 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Jestem ciekaw jak się sprawa toczy, działasz coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buran
|
Wysłany: Pon 11:37, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Paweł jak będę gotowy to tak zrobię wyślę Ci zdjęcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gazela
|
Wysłany: Pon 12:08, 15 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 12 Gru 2012
Posty: 2390
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wągrowiec
|
A i jeszcze jedno zdjęcie numeru ramy.
Czyli 5 zdjęć i ksero umowy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gazela dnia Pon 12:09, 15 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
longer1234
|
Wysłany: Wto 16:15, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Witam.
Więc tak, moja sprawa trochę ruszyła z miejsca ale nie jest to tak jak powinno być. A mianowicie, po nr. rej. udało mi się dotrzeć do poprzedniego właściciela (dzięki bogu żyje) a jego syn to znajomy mojego kolegi więc ze spisaniem umowy nie będzie problemu. Ale pojawił się inny problem, okazało się że w czasie przechodzenia z rąk do rąk któryś z właścicieli zmienił ramę i teraz nr.ramy nie zgadzają się z tymi które są przypisane do mojego nr. rejestracyjnego.Nr.ramy która jest w mojej wsk nie ma w ewidencji, więc nie odnajdę właściciela. Nie wiem jak zdobyć nr.ramy przypisane do mojego nr.rej. zeby sprawę "wyprowadzić" bo w urzędzie podejrzewają co się święci i nikt nie chce podać danych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Wto 18:08, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Zatrzyj numery i powiedz że są nie do odczytania, jedź na stację diagnostyczną żeby Ci to potwierdzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marco
|
Wysłany: Wto 19:08, 30 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 22 Sie 2011
Posty: 2237
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Chyba zbyt legalnie chcesz to zrobić. Zrób jak pisze mruty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
longer1234
|
Wysłany: Śro 12:57, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Tylko jak spisać umowę bez nr.ramy? napisać, że nieczytelne? Czym to można zrobić żeby w miarę wyglądało? I co później jak pojade na stację,dostanę jakieś pismo, że brak nr. ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Śro 14:04, 01 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2244
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Kupujesz motor z numerem ramy ...... a później przy przeglądzie zaprzyjaźniony koleś ze stacji wystawi że są nieczytelne. Ty się postarasz żeby tak było i tyle. Kupujesz nową tabliczkę na których są numery zgodne z twoją umową i pokazujesz diagnoście. On wystawi zaświadczenie o wymianie nieczytenego elementu i na prawidłowy i czytelny i tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mruty
|
Wysłany: Czw 9:25, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 1752
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miłomłyn
|
Czym to zrobić? SZLIFIERKĄ!!
Ale Ciiiiii co złego to nie ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
longer1234
|
Wysłany: Czw 9:54, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Tylko że te nr nie zgadzają się z tymi które są przypisane do nr. rejestracyjnego a w umowie muszę wpisac nr.ramy a skad mam je wziąć jak nie wiem jakie powinny byc. chyba ze wpiszemy ze nieczytelne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
halcik
|
Wysłany: Czw 13:03, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Moderator
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2244
Przeczytał: 7 tematów
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno
|
Zero własnej inicjatywy Na zdrowy rozsądek masz papiery do ramy o numerze xx i taki numer lub taka tabliczka powinna się znaleźć w stacji diagnostycznej. Jeśli myślisz o rejestracji to musisz mieć ciągłość umów na dany numer który "jest" na twojej ramie. Nie da się zarejestrować ramy bez numeru bo nie umieszczą Ci jej w ewidencji. Jedź na przegląd i się podpytaj co masz zrobić jak masz nieczytelny numer na ramie i co Ci wystawią dla WK, spytaj również o możliwość umieszczenia nowej tabliczki i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JCB
|
Wysłany: Czw 13:17, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Centralna
|
Z tego co pisze Longer wynika, że nie ma żadnego papieru a jedynie tablicę. Dlatego jest problem.
Skoro jednak udało się odnaleźć człowieka do którego jest przypisany numer rejestracyjny - moim zdaniem trzeba z nim sprawę załatwiać. Gdyby udało się go przekonać do wizyty w wydziale komunikacji - mógłby osobiście wystąpić o wydanie dokumentu potwierdzającego własność i umożliwiającego dokonanie przeglądu na stacji diagnostycznej.
Jako właściciel zgłasza zagubienie dowodu rejestracyjnego i prosi o wydanie odpowiedniego zaświadczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
longer1234
|
Wysłany: Czw 13:43, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Forumowicz
Dołączył: 05 Wrz 2014
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Halcik, czytaj z uwagą,właśnie tak jak pisze JCB nie mam żadnych dokumentów, mam tylko tablicę rejestracyjną i znalazłem właściciela. Wszystko się zgadza z tym urzędem komunikacyjnym, myślę że dałoby się go przekonać ale powstaje kolejny problem, z tego co mi powiedziała w "tajemnicy" pani z urzedu, nr.rej. który mam mówi o tym, że motor który był zarejestrowany na ten nr. rej. jest z ok 69 roku czy coś koło tego, a faktycznie ja mam kosa z 78 roku, czy to trochę nie podpada, jak myślicie, jakby jakiś dociekliwy policjant zaczął się przyglądać czy by nie narobił problemów?
Aha i jeszcze jedna sprawa, czy tym całym działaniem nie narobię problemów poprzedniemu właścicielowi w związku z nieopłacaniem ubezpieczenia oc?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez longer1234 dnia Czw 13:46, 02 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JCB
|
Wysłany: Czw 13:57, 02 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Elita forum
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 205
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Centralna
|
Czyli w zasadzie wygląda na to , że ktoś po prostu stara tablicę przyczepił do przypadkowego motocykla
Nie sądzę żeby policjant był wstanie ocenić jaki to model i w jakich latach był produkowany. W dowodzie będzie miał napisane zapewne tylko jakaś uproszczona nazwa - jak miałem SHL M11 to w dowodzie było tylko
SHL 175
W temacie OC - pewne ryzyko istnieje , trzeba by dokładnie wyjaśnić co się działo z tym motocyklem na przestrzeni lat i kiedy wygasło ubezpieczenie.
Np. PZU ściga za zaległe składki nie dłużej niż 3 lata - to informacja nieoficjalna ze źródła. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny tez zapewne istnieje krócej niż przerwa w tym OC Jeżeli wykupisz ubezpieczenie z datą umowy kupna to nikt w urzędzie nie będzie miał podstaw do działań w tym zakresie - nie będą nic zgłaszać do UFG.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|