Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna  
  Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe
FAQ  FAQ   Szukaj  Szukaj   Użytkownicy  Użytkownicy   Grupy  Grupy  Galerie  Galerie
 
Rejestracja  ::  Zaloguj Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
 
Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->odrestaurowane motocyklu

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny
odrestaurowane motocyklu <-Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat->
Autor Wiadomość
Adrian Przybylski
PostWysłany: Pon 19:54, 28 Maj 2018 Temat postu: odrestaurowane motocyklu


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

Witam wszystkich zainteresowanych. W najbliższy weekend przystapie do składania mojej shl. Motor jest z 1964r po 1 właścicielu. Stan tragiczny gdy to przeprowadziłem. Motor jest pomalowany wszystkie niezbędne części do składania zostały zakupione. Jak i inne elementy pomalowane. Niestety nie umiem jeszcze dodawać zdjęć ale jak tylko się nauczę chętnie zapoznam was że swoimi doświadczeniami i przebiegiem prac. Remont trwa już 1,5 miesiąca i myślę że w najbliższy weekend zrobię jazdę próbną.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian Przybylski dnia Wto 11:02, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Wto 12:23, 29 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Dla jasności - odrestaurowałeś SHL-kę w 1.5 miesiąca?!
Czekamy na zdjęcia, najlepiej je wklejać na portalu fotosik.pl, robi się to bardzo intuicyjnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Wto 14:57, 29 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

Tak, prace rozpoczęto przed długim weekendem Majowym. Na dzień dzisiejszy mam wszystko pomalowane a części nowe w kartonach, silnik wyremontowany, zapłon ustawiony czeka tylko na 1 rozruch. Rama wahacze itp. malowane proszkowo na to lakier a inne elementy typu bak błotniki epoksyd, akryl, baza, lakier. I powiem szczerze jak na amatora wyszło świetnie.
Dziekuję za info o fotosiku dziś spróbuje coś wrzucić.

Zaczniemy w dniu dzisiejszym od silnika WFM S32:

Tak więc. Niestety nie mogę wrzucić zdjęcia stanu przed remontem bo takowego na dzień dzisiejszy nie posiadam przy sobie a przed rozbiórką niestety nie wykonałem. Lecz przedstawie zdjęcia z opisami co jak robiłem.

Motor został rozebrany na części pierwsze łącznie z silnikiem.

[link widoczny dla zalogowanych]
stan wału po rozpołowieniu silnika.

[link widoczny dla zalogowanych]
zdjęcia karteru i skrzyni po rozpołowieniu.

[link widoczny dla zalogowanych]
elementy silnika wstępnie wyczyszczone.

[link widoczny dla zalogowanych]
wał, tłok, cylinder, kosz sprzęgłowy, łancuch sprzęgła, zębatka wału, sprzężyna startera, zębatka napędowa, łożyska, uszczelniacze, wałek startera, wałek skrzyni biegów do wymiany.

[link widoczny dla zalogowanych]
Nowy wał.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowe elementy zębatki, kosz sprzegła, tarczki itp.

[link widoczny dla zalogowanych]
Nowy cylinder, tłok.

[link widoczny dla zalogowanych]
czyszczenie kap.

[link widoczny dla zalogowanych]
Polerka kap.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Składanie silnika efekty końcowe.

Na remont silnika po otrzymaniu wszystkich części poświęciłem 2,5 dnia. Podczas remontu przydatna była książka z częściami katalogowymi i schematami do SHL M11 silnik S32.

ciąg dalszy w dniu jutrzejszym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian Przybylski dnia Wto 15:44, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 17:09, 29 Maj 2018 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Kiepsko ci wróżę, łańcuszek sprzęgłowy to jeden z gorszych jakie miałem w rękach. Kopniak nie od tego modelu

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Wto 17:09, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Wto 17:59, 29 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

Taki był dedykowany do tego modelu. Części zamawiane ze stron z częściami do klasyków. Mieli najwięcej części do tego modelu. Stary kopniak wyglądał identycznie z tym ze ten jest nowy.

Jeżeli mowa juz o silniku może ktoś jest w stanie mi pomóc. Mianowicie chodzi mi o otwor z przodu silnika wygląda na to jak by był na śrubę m6 z tym ze z jednej str. Jest zaslepiony. Na karterach było wcięcie wskazując ze jest to albo jakiś spust z komory walu ale czego, po co jest to nie wiem. Na dzień dzisiejszy nie mam w to miejsce wkręcone śruby nie było jej w zestawie ze śrubami do silnika.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian Przybylski dnia Wto 18:29, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysiekM11
PostWysłany: Wto 19:58, 29 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 519
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podlasie

Kopniak jest wiatrowy. Też taki sam na szybkiego kupiłem a później kupiłem drugi, właściwy Wstyd

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krzysiekM11 dnia Wto 20:00, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Wto 20:47, 29 Maj 2018 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Tak , to jest śruba spustowa. Możesz tam włożyć zwykłą śrubę i porządnie uszczelnić. Wał kupiłeś chyba dobry, masz więcej zdjęć. Jakich użyłeś łożysk, simmeringów i oringów. Nie chodzi mi o wymiary, tylko o rodzaj lub materiał.
Ps po roku będziesz musiał wymienić ten łańcuszek sprzęgłowy i przy okazji zweryfikuje stan zębów. Jaki sprzedali ci kosz sprzęgłowy? Miał rowki i otwory smarujace? Jakich użyłeś tulejek dla wałka pośredniego i jaki ustawiłeś na nim luz? Jaki popychacze zastosowałeś- nowe? W jakim stanie był kamień zmieniacza i czy między trybiem zbawczym a wałkiem głównym występował luz promieniowy większy niż 0.1. Sprawdzałaś pasowanie tłoka?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez halcik dnia Wto 21:01, 29 Maj 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rudyweteran
PostWysłany: Śro 6:14, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tomaszów Maz

Tak tak to co pisze halcik to ważne jest. Też podzielam jego zdanie;)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Śro 6:25, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

czyli jednak dobrze mi się wydawało ze musi być szczelnie zakręcona. Dziękuje za pomoc w tej sprawie.
Niżej przedstawiam części, które zamówiłem do silnika oczywiście to nie wszystko ale te najważniejsze.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Wymieniony został jeszcze wałek startera, biegów, przerywacz zapłonu, kondensator, śruby całego silnika, śruby wału, podkładki zabezpieczające nowe

Kosz otworów nie miał ale zębatka na wale składana z 2 części i uszczelki.
Po złożeniu silnika luzu nie ma nawet zębatka napędowa trochę ciężko pracuje ale myślę że się ułoży. Tłok podczas składania pasował idealnie.

Na sucho biegi wskakują zobaczymy po odpaleniu. No i pytanie czy odpali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Śro 7:44, 30 Maj 2018 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

O co mi chodzi, łożyska SKF, ale czy te na wał mają luz C3? Zwykłe ze względu na rozszerzalność cieplną się tam nie nadają. Niektórzy stosują tam też koszyczki poliamidowe, żeby przy wyrobionym lekko łożysku nie było słychać dzwonienia luźnego koszyczka. Te w tej cenie takie na pewno nie są, ale może na C3 się załapały.
Simeringi jakie są w tym zestawie mają kolor czarny. Oznacza to że są z materiały NBR, który według specyfikacji technicznej nie jest odporny na trwały kontakt z benzyną. Co się z nimi dzieje, szybko twardnieją i silnik zaczyna łapać lewe powietrze lub przepuszczać olej pod tłok. W innych miejscach, czyli pierwszy simering pod zapłonem i simering na wałku zdawczym spokojnie może być NBR. To samo tyczy się oringów lub jednego oringu jeśli wyrzuciłeś tuleję z lewej strony silnika.
Kosz sprzęgłowy mimo ładnego zdjęcia w gmoto może przyjść inny. Ja tak miałem i przyszedł taki bez rówków smarujących tuleję pomiędzy koszem, a wałkiem głównym. niektóre kosze są też za niskie, ale tyczy się to akurat silników s01.
Zębatkę na wał masz oryginalną, bo nikt nie dorabia obecnie składanej. No chyba że się coś zmieniło.
Kupiony przez Ciebie łańcuszek lużno położony na całym obwodzie zębatki kosza, w moim przypadku dał się podnieść odsłaniając połowę zęba. Dwa inne jakie posiadałem były lepsze i lepiej zazębiały się z koszem.
Dlaczego jestem marudą? Żebyś miał świadomość tego co masz i czego możesz się spodziewać po np roku eksploatacji. Tak żebyś czuł ten silnik i wiedział gdzie i co może się w przyszłości dziać i nasłuchiwał.
Jestem pewny, że jeśli dobrze uszczelnisz śrubę spustową, a sam gaźnik nie jest ostatnim trupem to silnik zagada, a włożony w ramę przewiezie Cię i to nie raz.
Jeśli to Twój pierwszy silnik to podziwiam odwagę, ale też trochę straszę np brakiem dystansowania skrzyni, brakiem zwrócenia uwagi w jakim był kamień zmieniacza itd. Temat na świeżo z innego forum
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Śro 8:06, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

łożyska były z dopiskiem c3 zaraz po numerze łożyska. Tak jak mówisz łańcuch wydawał mi się trochę luźny ale w porównaniu do poprzedniego, który był leży o wiele lepiej i jest bardziej naciągnięty. No przyznam się szczerze że nie sprawdziłem kamienia i nie dystansowałem skrzyni. Dobra rada na przyszłość. Będę obserwował silnik i jego prace. To nie pierwszy silnik, który rozłożyłem pierwszym był silnik od simka sr50. bałem się tutaj o kulki w skrzyni ale po rozłożeniu okazało się że ich nie ma co mnie bardzo zadowala. Prosta konstrukcja silnika.

Gaźnik jest nowy. Wujek zakupił go 15 lat temu i leżał w garażu. nawet dysze po rozebraniu były jak nowe więc nie było sensu ich wymieniać. Wyczyściłem i założyłem.

Czytałem opinie na temat tłoka i cylindra i nie wiem czy to prawda ale piszą ze potrafi szybko puchnąć :-(

Dziś dodam zdjecia z kolejnych etapów pracy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
halcik
PostWysłany: Śro 8:37, 30 Maj 2018 Temat postu:


Moderator
Moderator

Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 2227
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 47 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

Jeśli chodzi o puchnięcie to wszystko zależy od wielu czynników. Ja osobiście mam tłok CX, który na większości forów jest uważany za ten puchnący. Przekonał mnie Marco, który na tych tłokach jeździ z pewnością więcej ode mnie. A jakie ja mam z nim doświadczenia, raz byłem zmuszony jechać na niedotartym silniku z prędkością zbliżoną do maksymalnej, manetka była otwarta niemal do końca. Przejechałem w ten sposób 10 km i niestety musiałem zrobić przerwę bo silnik osłabł. Po zatrzymaniu i sprawdzeniu kranika, odpaliłem i ruszyłem dalej z mniejszą prędkością (nie mogłem czekać na wystudzenie silnika). Obecnie silnik mam na stole i na tłoku nic bardzo niepokojącego się nie stało. Lekki ślad przecierki, który zdążył się sam wygłaskać. Poprawiłem kształt tłoka w miejscu sworznia i będę na nim latać dalej.
Co mogę doradzić, raczej trzymać się starych cewek WN, platyny z elpromu. Kondensator to loteria, jak padnie mi mój to zacznę zabawę z innym niż elektrolityczny. Dawaj kolejne zdjęcia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Śro 12:06, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

kolejny etap pracy.....
Zakupy....:-(

i.....

[link widoczny dla zalogowanych]
Obręcze kół nowe

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
koła stare

[link widoczny dla zalogowanych]
Piasty przed i po polerowaniu

[link widoczny dla zalogowanych]
dekle piast przed i po czyszczeniu

[link widoczny dla zalogowanych]
końcówki kierownicy polerka

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
błotnik przed naprawą

[link widoczny dla zalogowanych]
mocowanie kierownicy przed i po czyszczeniu

[link widoczny dla zalogowanych]
mocowanie kierownicy przed i po polerowaniu

[link widoczny dla zalogowanych]
Bak przed naprawą

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
osłony boczne przed naprawą

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
elementy po piaskowaniu

[link widoczny dla zalogowanych]
elementy po podkładzie epoksydowym

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Elementy po szpachlowaniu lub też niektóre w trakcie

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Szprychowanie kół

[link widoczny dla zalogowanych]
centrowanie kół

[link widoczny dla zalogowanych]
koła po wycentrowaniu i założeniu opon

[link widoczny dla zalogowanych]
elementy rama, widełki, wahacze, osłona filtru, siedzenie akumulatora schowek malowanie proszkowe

[link widoczny dla zalogowanych]
nowy bagażnik wykonany na wzór oryginału z kwasówy, kolejno wypolerowany

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
elementy w podkładzie akrylowym

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
rama i wahacze itp. w lakierze

[link widoczny dla zalogowanych]
Malowanie szparungów

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Po wykonaniu szparungów

[link widoczny dla zalogowanych]
Próba loga ręcznie wykonanego

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
oklejenie baku pod srebrny kolor

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomalowany na srebrno i odklejenie loga

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Efekt końcowy po lakierowaniu

Od czwartku rozpoczynam składanie motoru.

Czekam na opinie i sugestie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
seba101626
PostWysłany: Śro 15:15, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 12 Lis 2015
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pszczyna

Kawał dobrej roboty Wesoly

My również czekamy na zdjęcia już poskładanej SHL-ki. Powiem szczerze, że idzie Ci to ekspresowo - mi to zajęło 5 miesięcy mimo, że wszystkie części kupowałem zaraz po tym jak stwierdziłem, że będą potrzebne.

PS: Pochwal się w jaki sposób polerowałeś piasty oraz silnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Adrian Przybylski
PostWysłany: Śro 16:57, 30 Maj 2018 Temat postu:


Forumowicz
Forumowicz

Dołączył: 19 Kwi 2018
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: POZNAŃ

Tez części kupiłem w tygodniu zaraz po rozebrany motoru tłumiki kierownicę szczęki itp.

Kupiłem taki ala pumex tylko e miękki na szlifierke zdałem pierwszy syf z tego później filc taki jak lamelka i pasta taka jak mydło do polerowania kwasówy i aluminium niebieska

Zrobię jutro zdjęcia tarczy ścierne polerska ej i kawałka pasty.

Witam remont zakończony. Silnik zapalił. Pozostała kwestia regulacji gaźnika ciężko go wyregulować. Niżej przedstawiam zdjęcia zakończonej renowacji.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak się podoba?

Ja osobiście jestem zadowolony z efektu wyszło świetnie.

Czekam na opinie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adrian Przybylski dnia Wto 14:56, 05 Cze 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Idź do strony 1, 2  Następny Strona 1 z 2

Forum Forum SHL - polskie motocykle zabytkowe Strona Główna->Remont / M11->odrestaurowane motocyklu
Skocz do:  



Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
DAJ Glass (1.0.5) template by Dustin Baccetti
EQ graphic based off of a design from www.freeclipart.nu
Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group